Według czeskich mediów Pavel powiedział, że Czechy wiedzą, skąd można pozyskać 0,5 mln sztuk amunicji kalibru 155 mm i 300 tys. sztuk amunicji kalibru 122 mm.

Pociski artyleryjskie kalibru 155 mm są uważane za znormalizowaną amunicję w krajach Paktu Północnoatlantyckiego. Z kolei pociski o kalibrze 122 mm są używane - na przykład - w postsowieckich haubicach.

Czeski prezydent oświadczył w Monachium, że Ukrainę trzeba wspierać bronią i amunicją ze wszystkich dostępnych źródeł. Warunkiem pozyskania pocisków, o których mówił Pavel, ma być uzgodnienie finansowania z USA, Niemiec, Norwegii lub innych państw.

Minister Czernochova przekazała, że kraje, które mogłyby współpracować w zakresie dostaw amunicji na Ukrainę, uzależniły swój udział od nieujawniania szczegółów na ich temat.

Reklama

Według mediów może chodzić o Turcję, Koreę Południowa lub Republikę Południowej Afryki.

Z Pragi Piotr Górecki (PAP)