Orban czeka na Trumpa

UE natrafiła na znajomą przeszkodę, gdy Orbán odmówił ustąpienia podczas szczytu UE w Brukseli, jak twierdzą osoby zaznajomione ze sprawą. Ponownie wstrzymał się z podjęciem decyzji do czasu rozstrzygnięcia wyborów prezydenckich w USA.

Orban jest zdecydowanym zwolennikiem kandydata Partii Republikańskiej Donalda Trumpa. Trump jest znany ze swojego krytycznego stosunku do wsparcia finansowego Ukrainy udzielanego przez USA i powiedział, że będzie dążył do szybkiego porozumienia z Rosją. Stanowisko to podziela przywódca Węgier.

Reklama

Pożyczka dla Ukrainy w zawieszeniu

UE jest gotowa dostosować swoje sankcje do żądań USA, od przestrzegania których Waszyngton uzależnia udzielenie Ukrainie większej części planowanej pożyczki, zabezpieczonej zyskami z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego.

Zmiany w sankcjach bloku wymagają jednomyślności, a na razie weto Orbana skutecznie zwiększa ciężar planu pomocy dla Ukrainy dla UE. Obecnie sankcje unijne muszą być odnawiane co sześć miesięcy. UE proponuje wydłużenie tego okresu do 36 miesięcy, ale Orban nadal blokuje tę zmianę. Z powodu ryzyka, że ograniczenia zostaną zniesione na długo przed spłatą pożyczek, amerykańscy urzędnicy chcą znacząco zmniejszyć wkład USA w pomoc dla Kijowa. Bruksela zadeklarowała, że może sfinansować nawet 35 mld euro pożyczek dla Ukrainy.

Coraz mniej czasu, by pomóc Ukrainie

50 miliardów dolarów pożyczek ma być przekazane do końca roku. Ponieważ Rosja czyni postępy na polu bitwy, a do kolejnej zimy jest coraz bliżej, gotówka jest wręcz rozpaczliwie potrzebna, aby sprostać niektórym kluczowym potrzebom Kijowa w zakresie finansowania wojskowego i gospodarczego. „Potrzebujemy na to pieniędzy” – powiedział w czwartek dziennikarzom w Brukseli prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Zamrożone aktywa rosyjskiego banku centralnego

G-7 łącznie zamroziło około 280 miliardów dolarów aktywów rosyjskiego banku centralnego, przy czym zdecydowana większość funduszy znajduje się w Europie, gdzie mają generować około 3 do 5 miliardów dolarów zysków rocznie. Plan zakładał, że UE i USA zapewnią około 20 miliardów dolarów, a Kanada, Japonia i Wielka Brytania wpłacą resztę pieniędzy.

Rozmowy z Orbanem, czyli głos wołającego na puszczy

Kilku liderów podniosło tę kwestię w rozmowach z Orbanem na czwartkowym szczycie w Brukseli, ale bez większego rezultatu, powiedziała jedna z zaangażowanych rozmowy osób. Stanowisko Węgier nie ma sensu, ponieważ oznacza, że ​​UE musi wydać więcej pieniędzy, powiedziała inna osoba.

Debata odbyła się, gdy Zełenski przebywał w stolicy Belgii, aby przedstawić swoje propozycje zakończenia wojny w sposób akceptowalny dla Ukrainy. Jego „plan zwycięstwa” obejmuje zaproszenie przez NATO do przystąpienia do sojuszu, dalsze dostawy zaawansowanej broni i możliwość jej użycia przeciwko celom wojskowym w Rosji.

Węgierskie weto

„Węgry nie mogą poprzeć tego planu zwycięstwa” – powiedział na marginesie rozmów w Brukseli Balazs Orban, starszy doradca premiera Węgier. „Częścią planu jest coraz większe angażowanie krajów NATO w konflikt. Zamiast tego należy dokonać strategicznego zwrotu, należy ponownie nawiązać komunikację i rozpocząć rozmowy pokojowe tak szybko, jak to możliwe”.

Stanowisko Węgier jest odmienne od stanowiska reszty bloku, ponieważ przywódcy UE zobowiązali się w czwartek we wspólnym oświadczeniu dotyczącego dalszego wspierania Ukrainy „tak długo, jak będzie to konieczne i tak intensywnie, jak będzie to konieczne”.

Tusk: Wybory prezydenckie w USA mogą wszystko zmienić

Polski premier Donald Tusk przyznał, że wynik wyborów w USA będzie miał wpływ na dalszą realizację planu Zełenskiego. „Wszyscy wiemy, że jesteśmy w momencie geopolitycznego oczekiwania na wyniki wyborów w USA. Nikt tego nie ukrywa” – powiedział Tusk reporterom w Brukseli w czwartek. „Wiadomo, że te decyzje dotyczące pewnych strategii – również sugerowanych w planie zwycięstwa prezydenta – zostaną ponownie ocenione po wyborach w USA”.