Największa część respondentów wskazywała, że głównym problemem USA jest obecnie gospodarka - odpowiedział tak co piąty pytany. Co dziesiąty ankietowany za pierwszy problem Stanów Zjednoczonych uznał przestępczość lub sprawy związane z klimatem.

Popularność Bidena spada niemal nieustannie od czasu, gdy w styczniu 2021 r. objął urząd; najniższy poziom - 36 proc. - osiągnęła w połowie 2022 r. Od tego czasu lekko wzrosła - przypomina Reuters.

Biden w piątek ogłosił, że zdecydował się kandydować na drugą kadencję i "stosunkowo szybko" poinformuje o oficjalnym starcie swojej kampanii. Obecny prezydent USA zapewne nie będzie miał poważnej konkurencji do przedwyborczej nominacji z ramienia Partii Demokratycznej. Jego poparcie pozostaje jednak niskie, biorąc pod uwagę historyczne wyniki polityków w podobnej sytuacji - komentuje Reuters.

W wyborach w 2024 r. chce też startować Donald Trump. W latach 2017-21, gdy sprawował urząd prezydenta, cieszył się podobnie niskim poparciem, które w najgorszym momencie wynosiło 33 proc. - pisze agencja. Zaznacza, że poprzedni przywódcy USA tylko sporadycznie borykali się z tak niskim poparciem.

Reklama

Trzydniowy sondaż Reuters/Ipsos przeprowadzono w weekend na reprezentacyjnej próbie 1029 dorosłych Amerykanów; margines błędu wynosi trzy punkty procentowe.(PAP)