Władze hrabstwa poinformowały szkoły, że na lekcjach mogą być omawiane jedynie wskazane fragmenty z "Makbeta", "Hamleta" oraz "Romea i Julii", ponadto uczniowie nie muszą czytać tych dramatów w całości.

Wprowadzona przez Republikańską większość w stanowej legislaturze ustawa o "prawach rodziców", nazywana przez jej przeciwników "Don't Say Gay" (Nie mów gej) ogranicza znacznie możliwość poruszania w szkole tematów "natury seksualnej" - wyjaśnia "The Hill".

"Reszta świata śmieje się z nas"

Joseph Cool, nauczyciel literatury w szkole w hrabstwie Hillsborough, powiedział w wywiadzie dla dziennika "Tampa Bay Times", że uniemożliwianie uczenia Szekspira w całości, ponieważ "relacja między Romeo a Julią jest jakiś sposób niewskazana dla nieletnich, jest absurdem"

Reklama

"Reszta kraju - nie, reszta świata - śmieje się z nas" - dodał Cool. (PAP)