Niemal wszystkie lotniska – oprócz Chopina oraz Bydgoszczy, Szczecina i Olsztyna – przez cały 2023 r. biły co miesiąc historyczne rekordy liczby obsłużonych pasażerów. Najbardziej spektakularny wzrost odnotował największy z polskich portów regionalnych - Kraków Airport: obsłużył ponad 9,4 mln podróżnych, czyli o blisko milion więcej niż w najlepszym dotąd roku 2019 r. i o ponad 2 mln więcej niż w 2022 r. Rekord sprzed pandemii pobiły też sąsiednie Katowice (prawie 5,3 mln wobec 4,84 mln w 2019 r. i 4,42 w 2022 r.), łeb w łeb z nimi szedł Gdańsk, który miał do pobicia rekord z 2019 r. (5,37 mln).

Historyczny sukces (blisko 3,9 mln, czyli o 350 tys. więcej niż w rekordowym dotąd 2019 r. i ponad milion więcej niż w 2022 r.) odniósł także Wrocław. A wszystko to mimo trwającej od dwóch lat wojny w Ukrainie oraz wybuchu kolejnej – na Bliskim Wschodzie.

Rok 2024 powinien przynieść kolejne rekordy polskich lotnisk. Kraków zapowiada przekroczenie 10 mln obsłużonych pasażerów, Gdańsk powalczy o 6 mln, Wrocław chce przebić 4 mln. Wiele zależeć będzie od sytuacji gospodarczej i (geo)politycznej w Polsce i na świecie.

Reklama

Rozbudowa Chopina i Modlina zamiast CPK?

Warszawskie lotnisko na Okęciu przekroczyło w zeszłym roku (tuż przed świętami Bożego Narodzenia) 18 mln obsłużonych pasażerów, zbliżając się tym samym do rekordowego wyniku sprzed pandemii (18,86 mln w 2019 r.). Bardzo dobry okazał się sezon wakacyjny – od czerwca do września 2023 roku Lotnisko Chopina obsłużyło prawie 7,56 mln podróżnych, a w samym wrześniu - 1,88 mln (najwięcej 22 września: prawie 67,2 tys.), z czego 1,13 mln w ruchu Schengen oraz 743 tys. w ruchu Non-Schengen. Hitem były połączenia czarterowe – w ich wypadku wzrost przekroczył 23 proc. w stosunku do rekordów sprzed pandemii.

Rekordowe wakacyjne wyniki Chopina pozwalają myśleć o 20 mln obsłużonych pasażerów w 2024 r. Pobliski Modlin celuje w 4 mln, Radom w 250 tys., Łódź w pół miliona. Razem dałoby to prawie 25 mln pasażerów w centrum Polski. Dla porównania – Wiedeń (w czterokrotnie mniejszym kraju) obsłużył w minionym roku blisko 30 mln.

Część polityków obecnej koalicji rządowej chce – po gruntownym przeglądzie projektu i ewentualnych korektach - kontynuować przygotowania do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) o docelowej przepustowości 40 mln pasażerów rocznie; realizacja tego projektu oznacza (wedle wewnętrznych analiz poprzedniego rządu) zamknięcie wszystkich okolicznych lotnisk: Chopina, Modlina i Łodzi. Równie spora część koalicji skłania się jednak ku koncepcji rozbudowy lotniska Chopina i utworzenia duoportu wraz z pobliskim Modlinem. To miałaby być potencjalna alternatywa dla CPK. W tym wariancie Chopin mógłby obsługiwać ok. 26 mln pasażerów rocznie – czyli tylu, ilu w 2023 r. obsłużył Berlin.

Położone w Nowym Dworze Mazowieckim lotnisko Warszawa-Modlin ma za sobą rekordowy rok – 3,4 mln obsłużonych pasażerów wobec niespełna 3,13 mln w 2022 r. i 3.11 mln przed pandemią. Wedle nieoficjalnych doniesień, lotnisko wypracowało spory zysk.

Port Lotniczy Warszawa-Radom w 2023 roku obsłużył blisko 105 tys. pasażerów i w roku obecnym zamierza podwoić ten wynik. Politycy PiS zakładali, że w pierwszym roku Radom obsłuży nawet 300 tys. osób, wyniki są zatem na razie mocno poniżej tych prognoz.

Blisko stolicy funkcjonuje także Port Lotniczy Łódź. W 2023 r. obsłużył 356 tysięcy pasażerów, czyli prawie dwa razy więcej niż rok wcześniej i o niemal połowę więcej niż przed pandemią (2018 r.). W 2024 rok chce poprawić rekord z 2012 roku (ponad 460 tys.), przekraczając liczbę pół miliona obsłużonych pasażerów, m.in. dzięki zwiększeniu połączeń do Wielkiej Brytanii i na południe Europy we współpracy z Ryanairem i touroperatorami.

Wszystkie lotniska położone w promieniu ok. 100 km od Warszawy obsłużyły w 2023 r. ponad 23 mln pasażerów, a szanse na zwiększenie tej liczby w kolejnych latach są spore, zwłaszcza że coraz większą popularnością wśród mieszkańców Mazowsza (nie tylko warszawiaków) cieszą się wyjazdy do ciepłych krajów (także poza sezonem wakacyjnym) i całoroczne wypady w różnych kierunkach. Odbudowuje się także - najbardziej dochodowa - turystyka biznesowa. Obecny rząd musi zatem w miarę szybko zdecydować, który z wariantów zwiększania przepustowości lotnisk w centralnej Polsce realizować, ponieważ bez rozbudowy porty niebawem się zakorkują.

Kraków Airport - regionalny prymus

Świętujący swe 60-lecie Kraków Airport ma szansę zostać w tym roku pierwszym w dziejach Polski lotniskiem regionalnym obsługującym ponad 10 mln pasażerów, a plany na kolejne lata przewidują nawet 16 mln rocznie (to więcej niż w 2022 roku obsłużyło lotnisko Chopina). Władze portu rozbudowały w 2023 r. płytę postojową lotniska, zapowiedziały budowę i rozbudowę terminala pasażerskiego oraz są zdeterminowane ruszyć z budową nowego pasa startowego. W tym ostatnim wypadku wszystko zależy od tempa wydawania decyzji administracyjnych oraz ewentualnych nowych protestów grupki okolicznych mieszkańców; sprawa procedowana jest obecnie w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach.

- Czekamy na decyzję gotowi do rozpoczęcia realizacji tej inwestycji. Budowa nowej drogi startowej pozwoli zachować ciągłość funkcjonowania krakowskiego lotniska bez konieczności jego zamykania na wiele miesięcy. Podobnie rozbudowa terminala pasażerskiego i pozostałe projekty będą się toczyłyprzy nieprzerwanie działającym lotnisku – komentuje Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport.

W 2023 r. krakowskie lotnisko we współpracy z 25 liniami lotniczymi zwiększyło liczbę obsługiwanych połączeń do 161. W efekcie z jego usług skorzystało dokładnie 9 404 611 pasażerów - o 27 proc. więcej niż w 2022 r. i o prawie milion więcej niż w rekordowym dotąd przedpandemicznym roku 2019. Pasażerowie najchętniej latali z Krakowa do Wielkiej Brytanii, Włoch, Niemiec i Hiszpanii. Wśród miast największą popularnością cieszyły się: Londyn, Oslo i Warszawa. W letniej siatce połączeń dominowały włoskie, hiszpańskie, tureckie, a wśród miast - Rzym, Barcelona i Tel Awiw.Rosła popularność połączeń PLL LOT do Nowego Jorku i Chicago.

W 2024 Ryanair (bazowy przewoźnik Krakowa) uruchomi połączenia do Dubrownika i Faro, z Air Baltic będzie można polecieć do Wilna, a z Brussels Airlines do Brukseli. Od sezonu letniego 2024 roku Cyprus Airways będą latać do Larnaki. Finnair zwiększa częstotliwość połączenia do Helsinek, Lufthansa do Frankfurtu i Monachium, KLM do Amsterdamu, FlyDubai do Dubaju. A to dopiero początek. Ostrożne szacunki lotniska mówią o 10,1 mln pasażerów na koniec roku.

Wrocław międzykontynentalny

Rekordowymi wynikami chwali się także Port Lotniczy Wrocław: w 2023 r. obsłużył 3 891 553 pasażerów. – To był dla nas najlepszy rok w historii. Nie było miesiąca, w którym nie poprawiliśmy rekordowego dotąd wyniku z 2019 roku. Ostatecznie pobilismy dotychczasowy rekordo blisko 350 tys. osób. To powód do dużej dumy, ale jednocześnie motywacja, żeby w 2024 roku przebić z nawiązką granicę 4 milionów obsłużonych podróżnych – komentuje Cezary Pacamaj, Prezes Zarządu Portu Lotniczego Wrocław.

Podobnie jak Kraków, wrocławski port zwiększył zarówno liczbę połączeń, jak i częstotliwość dotychczasowych – w najpopularniejszych kierunkach. Wśród nowych pojawiły się m.in. marokański Agadir, hiszpańska Walencja, a przede wszystkim Seul - pierwsze bezpośrednie transkontynentalne połączenie z Wrocławia. Ze stolicy Dolnego Śląska lata dziś 9. przewoźników, na czele z Ryanairem, Wizzairem, PLL LOT i Lufthansą. Największy skok liczby obsłużonych pasażerów – o niemal jedną czwartą w zestawieniu z rekordowym dotąd 2019 r. - odnotowali jednak touroperatorzy. Rozwój oferty czarterowej i niskobudżetowej pozwolił na szczególnie dobre wyniki w sezonie letnim: rekordowy dotąd rezultat z okresu czerwiec - sierpień 2019 roku został poprawiony o ponad 300 tys. Największym zainteresowaniem wśród połączeń krajowych cieszyła się Warszawa, a wśród zagranicznych – Antalya (czarterami udało się tam ponad 221 tys. podróżnych). W segmencie połączeń niskokosztowych czołowe miejsca zajął Londyn Stansted (212 tys. osób). W tym roku w rozkładzie pojawią się m.in. Helsinki i Marsylia, a powrócą Oslo i Kopenhaga.

Władze planują rozbudowę portu z dużym dofinansowaniem z funduszy unijnych: w 2024 roku rozpoczną się prace związane z największą w polskiej historii inwestycją w strefę operacyjną lotniska, co zwiększy jego przepustowość.

Mniejsi też z rekordami

Rok 2023 okazał się również najlepszy w historii lotniska Zielona Góra-Babimost: odprawiło blisko 54 tys. pasażerów, czyli o jedną piątą więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku (wtedy padł poprzedni rekord: 33,7 tys. podróżnych). W minionym roku z lubuskiego lotniska można było lecieć do Warszawy, Gdańska i Krakowa, a poza Polskę do takich miejsc, jak Taba, Antalya, Zadar i Marsa Alam, które zyskały ogromną popularność wśród miłośników wypoczynku. Ludzie chętnie latają tam nie tylko w wakacje, ale i zimą.

Podobnie jest na Podkarpaciu. 28 grudnia 2023 r. lotnisko Rzeszów Jasionka odprawiło milionowego pasażera w całym roku bijąc najlepszy dotąd wynik w historii – 772 tys. z 2019 r. – i to prawie o 30 procent. - To wydarzenie bez precedensu dla naszego lotniska. Bardzo ciężko na to pracowaliśmy, bez względu na okoliczności, jak pandemia czy wojna, rozbudowaliśmy siatkę połączeń o oczekiwane kierunki, jak Rzym czy Mediolan, odbudowaliśmy ruch po pandemii połączeniami do Monachium czy Nowego Jorku i umożliwiliśmy pasażerom loty czarterami na wakacje – komentuje Adam Hamryszczak, prezes portu.

Ruch czarterowy w kilka lat zwiększył się w Rzeszowie z 60 tysięcy do 230 tysięcy osób rocznie, co zapewniło Jasionce miejsce w ekstraklasie lotnisk regionalnych. W szczycie sezonu letniego mieszkańcy Podkarpacia latali w 24 kierunkach do 13 krajów. Wśród ulubionych miejsc znalazły się: Warszawa, Londyn i Antalyia (numer jeden wśród kierunków czarterowych) oraz Rzym, Mediolan, Podgorica, Kefalonia i Marsa Alam. Najwięcej pasażerów przewiozły linie Ryanair i PLL LOT oraz przewoźnicy czarterowi.

Dynamicznie do najlepszych wyników powraca też Port Lotniczy Olsztyn Mazury: w całym 2023 r. obsłużył 142 tys. pasażerów, czyli o 26 proc. więcej niż w 2022 r.i tylko o 8 proc. gorzej niż rekordowym dotąd 2019 roku. Mieszkańcy latają do Dortmundu i Londynu (Luton i Stansted) oraz Krakowa. W letniej ofercie touroperatorów znalazły się Turcja, Tunezja i Bułgaria.