Centrum Badań Ekonomicznych i Biznesowych (Centre for Economics and Business Research) wyliczyło, że menedżerom instytucji finansowych w Wielkiej Brytanii zostaną w tym roku przyznane premie w wysokości 7 mld funtów. Ponad połowa tej kwoty wpłynie jednak do Królewskiego Urzędu Podatkowego i Celnego (HM Revenue and Customs).

Premie brytyjskich finansistów będą w tym roku o ok. 4 proc. niższe niż przed rokiem i o jedną trzecią mniejsze niż rekordowe kwoty z 2007 roku. Niektórzy uważają jednak, że bankierzy londyńskiego City nadal zbyt dużo zarabiają.

Wysokie bonusy dla finansistów budzą społeczny sprzeciw w Wielkiej Brytanii, zwłaszcza w obliczu zapowiadanych przez rząd ogromnych cięć budżetowych. Zdaniem analityków, społeczeństwu będzie znacznie łatwiej przełknąć wiadomość o gigantycznych premiach w City, jeśli ich lwia część zostanie wchłonięta przez państwową kasę.