Oprócz tego, powiększyła się liczba klientów podwyższonego ryzyka do blisko 2 milionów 340 tysięcy osób. Wzrosła również średnia kwota zaległego zadłużenia do 17,3 tys. złotych.

Szef BIG InfoMonitor Mariusz Hildebrand zaznacza, że jeszcze do niedawna mieliśmy do czynienia z odwrotnym trendem. Podkreśla jednak, że 64 procent tego typu zobowiązań nie przekracza 5 tysięcy złotych, a więc przy pewnym wysiłku jest możliwe do spłacenia.

Mariusz Hildebrand dodaje, że podobnie jak i ostatnio - najczęściej zadłużają się mężczyźni w wieku 30-39 lat, najczęściej mieszkaniec województwa śląskiego i mazowieckiego. Zaległe zobowiązanie najbardziej zadłużonej osoby w Polsce zbliża się do 112 milionów złotych.

>>> Bardzo niskie odsetki od bankowych depozytów to szansa na zwiększenie prywatnej konsumpcji.Hulaj dusza, oszczędzać i tak się nie opłaca

Reklama