Już można się zgłaszać, choć kwota rekompensat nie jest jeszcze znana. Banki Żywności zachęcają rolników indywidualnych do przekazywania na cele dobroczynne owoców i warzyw, nie sprzedanych z powodu rosyjskiego embarga.

Beata Macios z Warszawskiego Banku Żywności SOS mówi, że przekazanie żywności będzie proste. Trzeba natomiast więcej informacji na temat kwot rekompensat i procedur.

Na razie producenci rolni są rozczarowani dotychczasowymi rekompensatami, a rolnicy indywidualni nie mają żadnej wiedzy, na ile pieniędzy mogą liczyć. Stąd dotychczasowa wstrzemięźliwość w deklaracjach i krytyczne oceny programu - mówi Beata Macios. Zaznacza, że wytwórcy rolni swoje produkty przekazują tylko dlatego, że lepiej niż wyrzucić, jest oddać je na pożyteczny cel, choć jest to nieopłacalne. Dodaje, że rolnicy czekają też na ostateczne ustalenia w sprawie kwot rekompensat.

>>> Czytaj też: Polska odpowiedź na "biały" konwój. Nasze jabłka pojadą do Rosji

Reklama

Gdzie można znaleźć informacje na temat rekompensat?

Rolnik, który chce uzyskać unijne rekompensaty za owoce i warzywa, których z powodu embarga nie wyśle do Rosji, powinien zadeklarować to w Agencji Rynku Rolnego. Wszelkie informacje można znaleźć na stronie internetowej ARR i w Bankach Żywności. Beata Macios zachęca zainteresowanych do kontaktu.

Dotąd za owoce i warzywa wycofywane z rynku i przeznaczane na cele społeczne otrzymywali pieniądze tylko zrzeszeni producenci rolni, a w Polsce jest jedynie sześć takich grup producenckich. Swoje pomidory przekazała jedna z nich, choć jest to bardzo mało opłacalne; za 100 kilogramów producent otrzymuje 7 euro - mówi Beata Macios.

Przedstawicielka Banków Żywności zaznacza, ze owoce i warzywa przekazywane dla potrzebujących nie mogą odbiegać jakością od produktów rynkowych, jest to skrupulatnie sprawdzane. Jak podkreśla, producenci zrzeszeni i rolnicy mają otrzymać zwrot kosztów za wyselekcjonowanie produktów na cele społeczne i za ich transport.

>>> Czytaj też: "Made in Poland" to wstyd? Producenci ukrywają polskie pochodzenie

O wysokości rekompensat decyduje Komisja Europejska

Rolnicy chcą rekompensat za produkty objęte rosyjskim embargiem. Do Agencji Rynku Rolnego wpłynęło już 2 tysiące powiadomień w tej sprawie.

Żywność chcą odbierać od rolników organizacje charytatywne. Rzeczniczka ARR Iwona Ciechan, zaznacza, że nie można jeszcze określić, ile pieniędzy dostaną rolnicy. Wnioski są przyjmowane od tygodnia i obejmują owoce i warzywa nie przeznaczonych do sprzedaży. O wysokości rekompensat decyduje Komisja Europejska. W ślad za jej decyzją muszą zostać opracowane krajowe rozporządzenia. Rzeczniczka zaznacza, że rolnicy składający wnioski muszą pamiętać o pełnej dokumentacji, która jest niezbędna przy wypłacie środków. Dodaje też, że wszystkie wnioski zostaną poddane szczegółowej kontroli.

Wiadomo natomiast, że wyższe wsparcie otrzymają rolnicy, którzy zdecydują się przekazać swoje zbiory organizacjom charytatywnym, szkołom lub innym placówkom oświatowym. Komisja Europejska ma podjąć decyzję w sprawie wysokości rekompensat do końca tygodnia.