Grecja przysłała dziś rano plan reform i oszczędności, od których międzynarodowi pożyczkodawcy uzależniają zgodę na przekazanie pożyczki. Eksperci ze strefy euro dopiero analizują propozycję.

"Po ustaleniach eurogrupy nie ma podstaw do decyzji na tym szczycie" - przyznała niemiecka kanclerz Angela Merkel. W podobnym tonie wypowiadał się francuski prezydent Francois Hollande, który wyraził nadzieję, że szczyt utoruje drogę do porozumienia.

"Wszystkie karty na stół, trzeba skończyć z tym politycznym hazardem.Według mnie grecki plan to pierwsze, najpoważniejsze propozycje w ostatnich tygodniach" - powiedział szef Rady Europejskiej. Donald Tusk zastrzegł, że nie oczekuje, że już na tym szczycie przywódcy strefy euro będą rozmawiać o szczegółach, ale wezwał do szybkiego porozumienia, by uniknąć czarnego scenariusza. "Niekontrolowanego i chaotycznego wyjścia Grecji ze strefy euro" - dodał szef Rady.

Reklama

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker mówił z kolei, że porozumienie w sprawie pomocy Grecji powinno być osiągnięte do końca tygodnia.
Ateny potrzebują pieniędzy do przyszłego wtorku. W przeciwnym razie będą zmuszone ogłosić bankructwo.