Sytuacji nie poprawiają również wczorajsze spadki na Wall Street (S&P500 -1,83%) oraz obserwowana dziś w nocy przewaga sprzedających w azjatyckich parkietach. Potencjalnym źródłem podaży mogą w dniu dzisiejszym być również inwestorzy, którzy będą chcieli zrealizować stratę na posiadanych akcjach, żeby rozliczyć ją w zeznaniu podatkowym za rok 2008.

Przedświąteczny charakter dzisiejszej sesji, gdy inwestorzy raczej będą myśleć o Świętach i Nowym Roku, niż o handlu akcjami, każe oczekiwać, że obroty na warszawskiej giełdzie będą dziś stosunkowo niewielkie.

W parze ze spadkiem obrotów nie musi iść spadek zmienności. Zaplanowana w dniu dzisiejszym publikacja listopadowych danych o sprzedaży detalicznej w Polsce oraz decyzja Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych, mogą bowiem być źródłem nowych impulsów.

W listopadzie oczekiwany jest spadek sprzedaży o 5,4% w relacji miesięcznej i wzrost o 6,5% w relacji rocznej. Dane wyraźnie gorsze od prognoz mogą być odebrane jako potwierdzenie mocnego hamowania polskiej gospodarki. Tym samym mogą być potencjalnym impulsem do pozbywania się akcji. Lepsze dane, z uwagi na nienajlepsze nastroje, nie muszą natomiast prowokować odwrotnej reakcji.

Reklama

Raport o sprzedaż zostanie opublikowany o godzinie 10-tej. O tej samej godzinie zostaną również opublikowane dane o stopie bezrobocia. Po południu natomiast Rada Polityki Pieniężnej poinformuje o decyzji ws. stóp procentowych. Konsensus rynkowy zakłada ich cięcie o 50 punktów bazowych do 5,25%. Taka decyzja jest już w cenach. Mniejsza obniżka pogorszy nastroje na giełdzie, a wyższa może je poprawić.