"Sytuacja zewnętrzna oraz na rynku walutowym jest trudna do podejmowania takiej decyzji. Popieram polskie dążenia do wstąpienia do strefy euro i próby spełnienia kryteriów, jednak powinien być to raczej cel do zrealizowania, niż sztywny termin" - powiedział Almunia podczas konferencji prasowej.

Jak podkreślił, unia monetarna daje oczywiście wiele korzyści, pozwala krajom członkowskim łatwiej znosić kryzys, więc należy zdecydowanie zmierzać do przyjęcia wspólnej waluty. Jednak, zdaniem komisarza UE, najpierw należy spełnić wszelkie kryteria konwergencyjne i prowadzić odpowiedzialną politykę fiskalną i monetarną.

"Ale to polski rząd i parlament podejmują decyzję o wstąpieniu do strefy euro i tylko od nich zależy kiedy na taki krok się zdecydują" - podsumował Almunia.

Pod koniec października rząd przyjął "mapę drogową", z której wynika, że intencją rządu jest, aby w 2011 r. Polska spełniała nominalne kryteria konwergencji. Pozwoli to, po wydaniu przez Komisję Europejską pozytywnej opinii dotyczącej wejścia Polski do strefy euro i uchyleniu derogacji przez Radę ECOFIN - na przyjęcie przez nasz kraj wspólnej waluty europejskiej 1 stycznia 2012 r. i stanowić będzie ukoronowanie procesu integracji z Unią Gospodarczą i Walutową.

Reklama

Natomiast pod koniec kwietnia rząd przyjął "Uwarunkowania realizacji kolejnych etapów Mapy Drogowej Przyjęcia Euro przez Polski", czyli dokument precyzujący uwarunkowania przystąpienia do realizacji drugiego etapu Mapy Drogowej. Zdaniem resortu obecnie Polska nie spełnia obecnie 3 z 5 kryteriów z Maastricht, w tym najtrudniejszego de realizacji - kursowego. A od jego spełniania uzależnia wstąpienia do systemu ERM2.