„Wzrosty to naturalna reakcja na opublikowane w piątek i poniedziałek dobre dane z amerykańskiej gospodarki. Odnotowany w marcu w USA wzrost zatrudnienie w sektorze pozarolniczym o 162 tys., był najwyższym wzrostem zatrudnienia od marca 2007 roku. W marcu wyraźnie też poprawiła się koniunktura w sektorze usług, co zasygnalizowała zwyżka indeksu ISM dla tego sektora do 55,4 z 53 w lutym, podczas gdy oczekiwano odczytu na poziomie 54” – powiedział Marcin Kiepas, analityk z X-Trade Brokers.

„Do zakupów akcji spółek surowcowych mogą natomiast zachęcać rosnące w poniedziałek ceny ropy i miedzi’ – powiedział Kiepas.

Jak dodał analityk, wzrosty na otwarciu sesji w Warszawie, nie muszą oznaczać silnych wzrostów na zamknięciu. Dobre dane ze Stanów Zjednoczonych, to bowiem jednocześnie złe wieści dla posiadaczy akcji.

„Zwiększają one prawdopodobieństwo szybszych, niż to początkowo zakładano, podwyżek stóp procentowych przez Fed” – powiedział Kiepas.

Reklama

Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,20 proc. i wyniósł 5 755,70 pkt. Francuski indeks CAC40 zyskał 0,45 proc. i wyniósł 4 052,51 pkt. Niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,21 proc., do 6 248,78 pkt.

Indeks największych spółek notowanych na warszawskim parkiecie WIG20 na otwarciu sesji wyniósł 2 565,41 pkt. Oznacza to wzrost w stosunku do czwartkowego zamknięcia o 0,51 proc.