Brytyjski indeks FTSE 100 na zamknięciu sesji spadł o 1,23 proc., do poziomu 5 548,47 pkt. Francuski indeks CAC 40 stracił 0,89 proc. i wyniósł 3 806,59 pkt. Niemiecki indeks DAX zakończył sesję 0,40-proc. spadkiem i wyniósł 6 120,03 pkt. Węgierski indeks BUX podskoczył 0,16 proc. do poziomu 24 764,76 pkt.

"We Frankfurcie i Londynie na otwarciu indeksy zyskiwały po 0,1 proc., z kolei w Paryżu notowano niewielki spadek o 0,2 proc., jednak dość szybko i on wyszedł na plus. Skala wzrostów dość szybko się powiększała. W ciągu dnia sytuacja była dość zmienna. Po początkowej zwyżce, około południa nastroje wyraźnie się pogorszyły i indeksy na moment spadły pod kreskę" - pisze w komentarzu giełdowym Roman Przasnyski, analityk Gold Finance.

Na uwagę zasługuje sytuacja na greckim parkiecie, gdzie główny indeks kontynuował wzrosty z poprzedniej sesji. "Do południa ATGI zyskiwał niemal 3 proc. Na parkietach naszego regionu sytuacja była dość zróżnicowana. W Bukareszcie i Budapeszcie indeksy zyskiwały do południa po 0,8 proc. W Moskwie i Sofii wskaźniki lekko zniżkowały. Koniec dnia nie był już tak optymistyczny. Indeks w Atenach zyskiwał 1,5 proc. Tuż po godzinie 16.00 paryski CAC40 tracił 1,5 proc., a DAX i FTSE zniżkowały po 0,3 proc." - pisze analityk.