Posiedzenie FOMC jest nie tylko głównym wydarzeniem dzisiejszego dnia, ale także prawdopodobnie całego tygodnia. Wprawdzie zmiana stóp procentowych nie jest oczekiwana (obecnie stopa funduszy federalnych kształtuje się na poziomie 0,0-0,25%), ale nie można wykluczać podjęcia przez władze monetarne działań wspierających słabnący w ostatnich miesiącach wzrost gospodarczy w Stanach Zjednoczonych.

Pierwsze takie sugestie pojawiły się już na poprzednim posiedzeniu. Wówczas została wyrażona gotowość rozważenia wprowadzenia dodatkowych środków stymulujących, jeżeli obserwowane w maju i czerwcu pogorszenie sytuacji ekonomicznej będzie się pogłębiać. Gdyby taka decyzja została podjęta, to powinna poprawić nastroje na rynkach, wspierając jednocześnie notowania złotego i innych walut regionu. Ograniczenie się FOMC jedynie do stwierdzenia, że perspektywy wzrostu gospodarczego uległy pogorszeniu i brak jakichkolwiek działań, wywoła odwrotną reakcję.
Cieniem na wtorkowych nastrojach kładzie się także nieoczekiwany spadek chińskiego importu o 0,4% M/M, zamiast prognozowanego wzrostu o ponad 5%, co potwierdza proces hamowania tamtejszej gospodarki. Humorów inwestorów nie mogły też poprawić czerwcowe dane o produkcji przemysłowej we Francji, która była niższa o 1,7% M/M (prognoza: -0,1%).

Oczekiwanie na wieczorne wyniki posiedzenia FOMC powinny ograniczyć zmienność na rynku złotego w kolejnych godzinach. Dlatego konsolidacja w pobliżu aktualnych poziomów wydaje się być scenariuszem bazowym. Po godzinie 20:15, gdy będą znane decyzje FOMC, to one będą kształtować nastroje.

Reklama