"Obecnie oczekiwana jest zdecydowana poprawa na rynku pracy, zarówno pod względem wzrostu zatrudnienia jak i znacznego obniżenia liczby osób bezrobotnych. Dlatego też stopa bezrobocia na koniec 2011 roku powinna kształtować się na poziomie ok. 10,5 proc." - napisali analitycy w "Analizie sytuacji gospodarczej Polski w 2010 r.".

Na koniec 2010 r. wskaźnik ten wyniósł 12,3 proc. Niedawno minister pracy Jolanta Fedak mówiła, że spadek stopy bezrobocia na koniec br. do 9,9 proc., co przewiduje ustawa budżetowa, będzie bardzo trudne, ale jest możliwe do zrealizowania.

"Przewiduje się, że w 2011 r. w związku z polepszającą się sytuacją na rynku pracy nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia będzie nieco wyższy niż w roku ubiegłym.

Realnie wśród pojedynczych działów w sektorze przedsiębiorstw nie wyklucza się wystąpienia obniżki płac, co wynikać może z wciąż relatywnie wysokiej stopy bezrobocia ograniczającej presję płacową" - czytamy dalej w analizie resortu gospodarki.

Reklama