„Dzisiejsze notowania przebiegały pod znakiem osłabienia rodzimej waluty. Złoty po porannej próbie aprecjacji, wywołanej chęcią kontynuacji wzrostów na euro/dolarze zaczął tracić na wartości. Wyprzedaży rodzimej waluty sprzyjała niepewność utrzymująca się w sprawie Grecji" – ocenił Michał Mąkosa z FMCM.

Z kolei Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ, wskazuje że złoty zareagował na komunikaty RPP umiarkowaną zmiennością. „O godzinie 16:00, podczas, której miała miejsce publikacja komunikatu po posiedzeniu Rady wycena polskiej waluty spadła o ok 0,5 grosza, jednak już po zdecydowanie jastrzębiej wypowiedzi Marka Belki parę minut później spowodowała ruch w przeciwnym kierunku – ustalając krótkoterminowy bilans jako względnie neutralny" – ocenił Ryczko.

We środę ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,1758 zł, a za dolara 3,1534 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3243. We środę ok. godz.9:40 za jedno euro płacono 4,1636 zł, a za dolara 3,1380 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3268. We wtorek ok. godz. 16:40 jedno euro kosztowało 4,1740 zł, a dolar 3,1604 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3211.