W poniedziałek od godz. 9.35 do godz. 16.00 kurs złotego wzrósł ze 4,1990 do 4,1920 za euro.

"Złoty rozpoczął tydzień słabiej przy niższym kursie euro-dolara. Później w dalszej części dnia obserwowaliśmy lekkie wzmocnienie do prawie 4,18 zł za euro. Obroty są dzisiaj niewielkie" - podsumował poniedziałkową sesję w rozmowie z PAP Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.

"Cały czas na rynku panuje niepewność związana z sytuacją w strefie euro, głównie z Hiszpanią. Inwestorzy są wciąż pełni obaw. Stąd też złoty nie ma na razie siły do wzmocnienia" - dodał.

W tym tygodniu dla inwestorów z rynku długu najistotniejsze będą dane o produkcji przemysłowej i płacach w marcu, na które uwagę zwracali członkowie Rady Polityki Pieniężnej.

Reklama

"Rano zaczęliśmy od osłabienia, rynek długu podążał za słabym złotym i giełdami. Potem obserwowaliśmy lekkie odreagowanie, głównie za sprawą poprawy klimatu za granicą, wszystko to odbywa się przy niewielkich obrotach" - powiedział PAP Bartłomiej Wit, szef dilerów SPW w ING BSK.

"W tym tygodniu istotne będą dane o produkcji i płacach, na które uwagę zwracali w ostatnich wypowiedziach przedstawiciele RPP. Inwestorzy będą śledzili również przetarg obligacji" - dodał.

GUS poda w środę, 18 kwietnia dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w marcu, a w czwartek, 19 kwietnia o produkcji przemysłowej i cenach produkcji.

W czwartek, 19 kwietnia Ministerstwo Finansów przeprowadzi przetarg obligacji OK0714/PS1016 o wartości 5,0-9,0 mld zł.