Piotr Marczak z Ministerstwa Finansów powiedział, że obligacje oferowane pod nazwą Listopadowa 13-tka to szansa na zainwestowanie pieniędzy na 13 miesięcy. Z inwestycji będzie się można jednak w każdej chwili wycofać bez utraty narosłych odsetek i bez dodatkowych opłat.

Obligacje oszczędnościowe to szansa na niezłą, a przede wszystkim bezpieczną inwestycję - ocenia propozycję ministerstwa finansów analityk ING TFI Paweł Cymcyk. Ekspert twierdzi, że oferta nie należy do wyjątkowo korzystnych, ale może się spodobać osobom, które lubią bezpieczne inwestycje.

Wprawdzie na rynku można znaleźć wyżej oprocentowane lokaty bankowe, jednak ich zerwanie wiąże się z utratą zysku. Z inwestycji w obligacje oszczędnościowe będzie się można wycofać wcześniej bez utraty narosłych odsetek i bez dodatkowych opłat. Jednak na największy zysk mogą liczyć osoby, które odsprzedadzą obligacje po upływie 13 miesięcy.

Obligacje oszczędnościowe: atrakcyjna oferta rządu?

Reklama

Analityk firmy doradczej Expander Jarosław Sadowski również uważa, że to szansa na bezpieczną inwestycję i niezły zarobek. Podkreśla jednak, że brak opłaty za wcześniejsze odsprzedanie obligacji nie oznacza, że nie wiążą się z tym żadne koszty. Wycofanie pieniędzy przed terminem sprawi, że zarobek inwestora będzie naprawdę skromny - wyjaśnia. Według niego oferta jest atrakcyjna, bo obecnie tylko niektóre banki oferują lokaty z wyższym oprocentowaniem.

Nawet spodziewane od połowy przyszłego roku podwyżki stóp procentowych nie zmniejszą atrakcyjności obligacji - mówi Paweł Cymcyk. Oprocentowanie lokat bankowych wzrośnie dopiero po pewnym czasie po od podwyżki stóp - dodaje.

Obligacje skarbowe będzie można kupić w oddziałach banku PKO BP, a także przez telefon i internet. Więcej informacji na ten temat pojawi się na stronie internetowej www.obligacjeskarbowe.pl.

>>> Czytaj też: Polityka pieniężna: Strumień taniego pieniądza płynie wartkim nurtem