Wzięło z niego 5 mld euro. Resort uspakaja, że na koncie funduszu wciąż jest ponad 53 mld euro.

Co roku w grudniu wszyscy pracownicy dostają w Hiszpanii podwójne płace, a emeryci i renciści - podwójne świadczenia. W kasie państwa nie ma jednak już pieniędzy i rząd sięga do zapasów.

>>> Czytaj też: MFW chwali Hiszpanię. Ale mówi, że wciąż zrobiła za mało

Równocześnie gabinet Mariano Rajoya na życzenie Brukseli przygotowuje reformę systemu emerytalnego. W myśl jej założeń, w 2014 roku po raz pierwszy w czasach demokracji emerytury nie zostaną zrewaloryzowane o wielkość inflacji i wzrosną jedynie o 2 euro w skali roku. Niewykluczone, że emeryci zostaną też pozbawieni podwójnych grudniowych wypłat.

Reklama

Autorzy dokumentu ostrzegają, że - jak się przewiduje - od 2017 roku w Hiszpanii będzie więcej zgonów niż narodzin, a w 2040 co drugi mieszkaniec kraju będzie miał powyżej 55 lat. Opozycja krytykuje naruszenie rezerw i przypomina, że odkąd krajem kieruje Mariano Rajoy, Fundusz Rezerw Ubezpieczeń Społecznych „stopniał” o ponad 18 mld euro.

>>> Czytaj też: Bershidsky: Czy wściekły młody Hiszpan ma szansę na lepszą pracę?