Topnieje dług Polskich Kolei Państwowych. Dziś spółka przelała na konta wierzycieli 130 milionów euro. Pieniądze pochodzą z prywatyzacji Polskich Kolei Linowych, PKP Cargo, a także ze sprzedaży nieruchomości.

Jeszcze niedawno dług, przejęty po państwowym przedsiębiorstwie, przekraczał 4 miliardy złotych. Teraz stopniał do niespełna trzech i pół miliarda. Jak mówi wiceprezes PKP Piotr Ciżkowicz, jest szansa, że w przyszłym roku zadłużenie jeszcze się zmniejszy. Zarząd planuje prywatyzację kolejnych spółek z grupy. Chce też sprzedać wiele cennych nieruchomości oraz pozbyć się udziałów w niektórych spółkach.

W tej chwili są już pieniądze na część tak zwanych zapadalnych wierzytelności. Spółka musi na przykład wykupić obligacje, których termin kończy się w 2014 roku. Ciżkowicz ma nadzieję, że tempo spłaty długu w przyszłym roku może jeszcze wzrosnąć.

Wierzycielami PKP są przede wszystkim banki.

Reklama

Jeżeli chcesz zrozumieć, jak jak wygląda struktura PKP, czytaj nasz artykuł wraz z infografiką