Władze w Mińsku zamierzają wystawić na sprzedać 42,76 proc. akcji zakładów petrochemicznych w Mozyrzu. Ich wartość oceniana jest na 518 milionów dolarów.

Szef Rosnieftu Igor Sieczyn poinformował, że jego koncern otrzymał od strony białoruskiej propozycję udziału w programie prywatyzacyjnym. Dodał, że propozycja została przyjęta i obecnie jest analizowana. Dotychczas ponad 42 procent akcji rafinerii w Mozyrzu należało do rosyjskiej firmy Sławnieft zależnej od Rosnieftu. Tym samym Rosnieft po kupnie akcji należących do państwa, obejmie pełną kontrolę na tą petrochemią.

Białoruski ekonomista Leanid Złotnikau uważa, że miejscowe władze zdecydowały się na sprzedaż rafinerii w Mozyrzu ze względu na trudną sytuację finansową kraju. Podobnie w trakcie kryzysowego 2011 roku białoruskie władze sprzedały Gazpromowi firmę Biełtransgaz zajmującą się dystrybucją gazu.

>>> Wiele wskazuje na podwyższone ryzyko dewaluacji białoruskiego rubla. Polskie firmy działające na Białorusi twierdzą, że się tego nie obawiają, ale zaczęły się ubezpieczać na potęgę.

Reklama