Za strajkiem opowiedziało się w głosowaniu ponad 90 proc. członków związku. Na razie nie ustalono jego terminu.
Szef GDL przypomniał, że maszyniści domagają się m.in. wzrostu płac o 5 proc. i skrócenia wymiaru czasu pracy o dwie godziny, do 37. Jego zdaniem, to strajk to dobra droga walki o swoje postulaty.
>>> Czytaj też: Newag wygrał z Pesą. Firma dostarczy Kolejom Mazowieckim 12 składów