Do spółki „Krymchleb” należy 9 dużych piekarni na Półwyspie Krymskim. Jej właścicielem jest kompania związana z byłym ukraińskim deputowanym Aleksandrem Leszczyńskim. Krymski komitet antykorupcyjny uważa jednak, że zyski przedsiębiorstwa „Krymchleb” są wykorzystywane do finansowania ukraińskich służb walczących z separatystami w Donbasie. W efekcie parlament Krymu postanowił przejąć piekarnie.

Wcześniej na Krymie znacjonalizowano obiekty należące do gubernatora obwodu dniepropietrowskiego Ukrainy, Igora Kołomojskiego, któremu również zarzucono wspieranie operacji antyterrorystycznej w Donbasie.