Jak powiedział, "siły wojskowe USA pozostaną na Litwie, Łotwie, w Estonii i Polsce tak długo, jak będzie wymagało tego odstraszanie rosyjskiej agresji i zabezpieczenie naszych sojuszników".

Pierwotnie planowano wycofanie kilkuset amerykańskich żołnierzy stacjonujących na tych terenach przed końcem roku. Trafili oni między innymi do Polski po tym, jak Rosja w w marcu dokonała aneksji Krymu.

>>> Czytaj też: Superżołnierz z Polski. Bardziej odporny psychicznie niż Amerykanin