„Co najmniej w perspektywie półrocznej dla dostaw do klientów, dla których regulujemy ceny, nie widzimy podstaw, by uznać za uzasadniony wzrost cen gazu” - powiedział PAP Gawin. Jak dodał, również po stronie innych kosztów przedsiębiorstwa „nie widzimy specjalnych podstaw dla istotnych wzrostów”.

Prezes URE wskazał m. in. na sytuację rynkową. „Obserwując sytuację na Towarowej Giełdzie Energii, dziś nie możemy uznać za zasadne przedstawianych nam argumentów co do tego, że w najbliższym czasie ceny gazu na rynkach w znaczący sposób wzrosną” - powiedział.

Jak zauważył, jeżeli mówimy o najbliższych miesiącach 2021 r., przedsiębiorstwo powinno mieć już zakontraktowane zakupy na potrzeby klientów końcowych, można więc w miarę wiarygodnie szacować ceny, po jakich nastąpiła kontraktacja. „Dzisiaj te ceny gazu są najniższe od wielu lat” - podkreślił.