W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 r. wzrosły rok do roku o 12,3 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem zwiększyły się o 2,0 proc.

Konfederacja Lewiatan zwróciła uwagę, że w kwietniu ceny artykułów spożywczych były wyższe o 4,2 proc. rdr, a - według analityków - dalszy wzrost cen żywności "wydaje się nieunikniony". "Gospodarka Ukrainy jest obecnie w opłakanym stanie, a to właśnie ten kraj jest spichlerzem Europy" - wyjaśniono. Zdaniem Konfederacji Lewiatan żywność dołączy do "grona produktów, które dotychczas napędzały inflację - czyli paliw i energii".

Analitycy wskazali, że jeżeli ich prognoza wzrostu wynagrodzeń w kwietniu na poziomie 11,4 proc. "stanie się faktem", to w konsekwencji "będziemy doświadczać statystycznie realnego ubytku dochodów".

Pochylono się także nad problemem wysokich stóp procentowych, przez które w "kieszeniach zostaje dużo mniej pieniędzy niż przed rokiem". "Mimo, to wpływ na inflację tej mniejszej sumy pieniędzy jest znikomy, co może wskazywać, że NBP nie jest w stanie skutecznie walczyć z inflacją" - skonstatowano.