Wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował w środę, że będzie kandydatura Mateusza Morawieckiego na wiceprezesa PiS podczas spotkania Rady Politycznej w niedzielę. Z pewnością zostanie wybrany, jeśli wszystko odbędzie się zgodnie z planem - dodał.

Suski pytany w środę w TVP Info o zaplanowany na najbliższy weekend kongres PiS i wybór prezesa partii podkreślił, że wybór ten jest uzależniony od tajnego głosowania wszystkich delegatów na kongres. "Myślę i mam nadzieję, że obecny prezes (Jarosław Kaczyński) zostanie wybrany, ale przed policzeniem głosów wszystko przed nami" - dodał. Potwierdził też, że nie ma innego kandydata na stanowisko prezesa PiS poza Jarosławem Kaczyńskim. "Dziś nikt nie jest w stanie zastąpić prezesa, stąd też chyba nikt nie próbuje kandydować" - powiedział polityk.

Jak dodał, zapowiadane zmiany statutu partii mają doprowadzić do zmian w strukturach terenowych PiS. Według niego ma to "dopasować struktury partii do okręgów senackich". Odnosząc się do informacji, że w PiS zostanie również zlikwidowana funkcja szefa komitetu wykonawczego - sprawowana obecnie przez posła Krzysztofa Sobolewskiego - Suski wyraził przypuszczenie, że Sobolewski zostanie sekretarzem generalnym partii, gdyż takie stanowisko ma zostać utworzone w miejsce stanowiska szefa komitetu wykonawczego. "To jest oczywiste, że Sobolewski do tej pory pełnił funkcje sekretarza generalnego, tylko inaczej się ta funkcja nazywała. Jeżeli będzie kandydował na tę funkcję to myślę, że zostanie wybrany" - powiedział Suski.

Polityk był też zapytany o to, czy podczas kongresu partii poszerzy się grono wiceprezesów PiS. "To jest możliwe" - odpowiedział. Zapytany, czy nowym wiceprezesem partii zostanie premier Mateusz Morawiecki, Suski stwierdził: "Być może tak, jeśli zostanie zgłoszona taka kandydatura, co nie byłoby zaskoczeniem. Premier ma wysoka pozycję w partii, wiec byłoby to uzasadnione. Spodziewam się, że zostanie wybrany wiceprezesem - jednym z kliku wiceprezesów PiS".

Reklama

Suski ocenił też, że wybranie Morawieckiego na funkcję wiceprezesa partii będzie wzmocnieniem pozycji premiera w obozie PiS. "Funkcja wiceprezesa jest funkcją zastępującą prezesa PiS w wielu sprawach. Czy później będzie to wiązało się z przejęciem partii (przez Morawieckiego), to jest pieśń przyszłości" - powiedział.

Poseł odniósł się też do zapowiedzi samego Kaczyńskiego, że po raz ostatni będzie się ubiegał o fotel prezesa PiS. "To będzie zależało od prezesa. Na razie będziemy wybierać prezesa na najbliższą kadencję. Co będzie później trudno przewidzieć, bo to jest jednak kilka lat" - stwierdził.

"Dziś widać wyraźnie, że Jarosław Kaczyński jest postacią niezwykle ważną dla Zjednoczonej Prawicy, że bez jego udziału we władzy PiS i koalicji mogłoby to doprowadzić do pęknięć, rozpadu, osłabienia, może utraty większości w parlamencie, więc to nie wchodzi w grę" - dodał Suski.

Suski był też pytany o ostatnie odejście z klubu PiS trzech posłów: Zbigniewa Girzyńskiego, Małgorzaty Janowskiej i Arkadiusza Czartoryskiego, którzy powołali sejmowe koło Wybór Polska.

Wiceszef klubu PiS wyraził nadzieję, że więcej takich odejść nie będzie. "Zastanawiam się, czy ci posłowie po jakiś czasie nie zorientują się, że dla Polski jest potrzebny jest zjednoczony obóz prawicy z silną większością, ale być może będą głosować za ustawami, które będziemy proponować, a być może za jakiś czas po prostu wrócą" - powiedział Suski.

Przyznał, że rozmawiał z jednym z posłów, który odszedł z klubu z PiS i nie były to rozmowy "bardzo wojenne". Według Suskiego poseł ten zadeklarował poparcie nowego koła dla "wszystkich dobrych dla Polski ustaw". "Myślę, że nie będzie to opozycja totalna. Zobaczymy, to wszystko przed nami" - zaznaczył.

Mówiąc o najbliższym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym na przyszły tydzień, Suski wyraził przekonanie, że Zjednoczona Prawica będzie miała na nim większość.