Prezydent podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy o sądach pokoju oraz projektu przepisów wprowadzających tę ustawę.

Prace nad rozwiązaniami dotyczącymi sędziów pokoju od wiosny prowadził zespół pod kierownictwem prof. Piotra Kruszyńskiego, który rozpoczął działalność po rozmowach Pawła Kukiza z prezydentem; propozycja wprowadzenia instytucji sędziów pokoju to jedna ze sztandarowych propozycji programowych Kukiz'15.

Podczas czwartkowej uroczystości prezydent podkreślił, że rozmowę na temat sędziów pokoju rozpoczął z Pawłem Kukizem już bardzo dawno. Wskazywał, że główną ideą projektu jest zbliżenie wymiaru sprawiedliwości do obywatela, a wprowadzenie instytucji sędziów pokoju daje nadzieję na zwiększenie szacunku do wymiaru sprawiedliwości w społeczeństwie, przekonanie o jego dobrym funkcjonowaniu oraz przyniesie też skutki w postaci uproszczenia i przyspieszenia procedur.

"Ta instytucja w jakimś sensie wraca..."

Reklama

Prezydent mówił, że jego propozycja zakłada ustanowienie sądów pokoju jako nowej kategorii sądów w ramach sądownictwa powszechnego. "Wiemy o tym, że sądy pokoju były w Polsce w okresie międzywojennym. Więc ta instytucja w jakimś sensie wraca jako instytucja szczególna, która odciąży sądy rejonowe. Będą to sądy, które będą znajdowały się poniżej sądów rejonowych" - powiedział.

Sądy pokoju mają zajmować się najprostszymi sprawami, które - jak mówił prezydent - stanowią utrapienie i blokują sądy rejonowe. Zgodnie z prezydencką propozycją sędziowie pokoju będą rozstrzygać przede wszystkim sprawy wykroczeniowe i wybrane występki, gdzie wartość szkody nie przekracza 10 tys. zł. Do sądów pokoju trafiać mają też sprawy cywilne w tym: próby ugodowe, sprawy o alimenty, sprawy o naruszenie posiadania czy sprawy w postępowaniu uproszczonym. Od rozstrzygnięć sądów pokoju będzie przysługiwało odwołanie do sądów rejonowych.

"Z całą pewnością będą zgłaszali różnego rodzaju uwagi"

Prezydent powiedział, że sędziami pokoju będą mogły zostać osoby powyżej 29 roku życia z wykształceniem prawniczym i z co najmniej trzyletnim doświadczeniem zawodowym. Osoby, które będą chciały zostać sędziami pokoju będą zgłaszały się na listę zainteresowanych, która w pierwszej kolejności będzie trafiała do Krajowej Rady Sądownictwa. "Następnie wszystkie te osoby, które w przekonaniu KRS będą spełniały warunki ustawowe do tego, by zostać sędzią pokoju, będą poddane wyborom powszechnym" - mówił Duda.

Kadencja sędziego pokoju będzie trwała sześć lat; nie będzie można ponownie kandydować na ten urząd.

Prezydent wyraził nadzieję, że posłowie z uwagą pochylą się nad projektami ustaw ws. sędziów pokoju. "Z całą pewnością będą zgłaszali różnego rodzaju uwagi, ale wierzę w to, że w wyniku tego ostatecznie te ustawy zostaną przyjęte przez Sejm i Senat i będą mogły stanowić prawo obowiązujące w naszym kraju po uzyskaniu prezydenckiego podpisu" - powiedział.

"Wierzę w to głęboko, że będę mógł te ustawy podpisać jako prezydent i że wprowadzona zostanie ta nowa niezwykle ważna instytucja" - dodał prezydent.