Dymisja generała za zagubienie min
Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zdymisjonował wysokiej rangi generała, który ma być rzekomo odpowiedzialny za utratę min przeciwpancernych znalezionych ostatecznie w IKEI – poinformował Onet.
„Informujemy, że w dniu 9 stycznia 2025 r., decyzją Ministra Obrony Narodowej, Szef Inspektoratu Wsparcia SZ gen. dyw. Artur Kępczyński został odwołany ze stanowiska” - podał polski resort obrony w komunikacie na portalu X.
Powody zwolnienia generała
Dlaczego właśnie ten generał został zwolniony? Jako najważniejsza osoba w Inspektoracie Wsparcia miał być odpowiedzialny za zarządzanie systemem logistycznego wsparcia. Oficjalnie nie podano przyczyny zwolnienia, ale zdaniem portalu ma ono związek z zaginięciem przeciwpancernych min w czerwcu 2024 roku, które Kępczyński miał zataić przed przełożonymi. Dodatkowo, czterem żołnierzom postawiono zarzuty związane z brakiem nadzoru nad mieniem wojskowym.
Z doniesień wynika, że żołnierzom nie udało się rozładować całego transportu przewożącego łącznie ponad 1000 ton materiałów wybuchowych, a wspomniane miny miały krążyć po kraju, zanim zaginęły. Media relacjonowały, że podano fałszywe informacje o liczbie transportowanych min, by zataić kompromitujące zdarzenie.
Polskie zaginione miny znalezione w IKE-i
Niestety dla sprawców pechowego zdarzenia uzbrojenie zostało znalezione w… magazynie IKEI. Jeden z pracowników magazynu zadzwonił do przedstawicieli wojska z pytaniem, kiedy armia zamierza odebrać swoją własność. Z informacji prokuratury wynika, że prowadzone jest obecnie śledztwo w tej sprawie, które zostało rozpoczęte w 2024 roku.
Mina przeciwpancerna to rodzaj miny lądowej zaprojektowanej do niszczenia lub unieszkodliwiania pojazdów opancerzonych, takich jak czołgi, transportery opancerzone czy inne wojskowe pojazdy kołowe i gąsienicowe. Głównym celem tego typu broni jest zatrzymanie ruchu jednostek wroga i zniszczenie ich sprzętu.