"U nas jest jak w reprezentacji Polski. Jest selekcjoner, dobiera najlepszych w danym czasie, najbardziej sprawnych, najlepiej przygotowanych i musi wystawić najlepszą drużynę" - powiedział Joński w piątek w Onecie.

"Ja widzę się w tej drużynie (kandydatów na posłów do PE - PAP) na każdej pozycji. Z wyjątkiem może bramkarza" - mówił poseł KO. Zastrzegł, że wybór zespołu należy do premiera.

Decyzja w rękach Tuska

Reklama

Podkreślił, że zarówno premier, jak i wszyscy członkowie KO stawiają sobie jeden cel - wygranie czerwcowych wyborów do PE. Jak dodał, Tusk wybierze takich kandydatów, którzy będą mogli zagwarantować wygraną. "Będą to osoby, które są w najlepszej formie, które są najlepiej odbierane przez społeczeństwo, i które mogą przeprowadzić najlepszą kampanię" - zaznaczył.

Jego zdaniem, Tusk będzie podejmował te decyzje, dlatego że "świetnie zna Europę, świetnie zna politykę i ma wyczucie". "Chcemy pokazać, że w Europie mogą być osoby, które nie są skompromitowane, które nie są przestępcami" - powiedział Joński, komentując nieoficjalne informacje o tym, że kandydatami PiS w wyborach do PE mogą być Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik.

Kolejny kandydat

Szef komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba (KO) pytany w piątek w Programie Trzecim Polskiego Radia, czy będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego, odparł, że "nie ma żadnych decyzji w tej sprawie".

Zwrócił jednocześnie uwagę, iż umówił się z "koleżeństwem", że prace komisji zakończą się w czerwcu. "Nic nie stoi na przeszkodzie, żebym mógł przejąć nowe role" - zaznaczył szef komisji ds. afery wizowej.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w niedzielę 9 czerwca. Na pięcioletnią kadencję wybierać będziemy 52 europosłów, którzy będą reprezentować Polskę na arenie Unii Europejskiej.

ef/ ero/ mrr/ godl/