"W latach 2019–2022 odsetek osób odchodzących z pracy w szkołach rósł co roku o ponad 30 proc. Prawie 80 proc. z nich to nauczyciele w kwiecie wieku; nie przeszli na emeryturę, po prostu odeszli" - zaznaczył rozmówca ERR. "Większość estońskich nauczycieli ma już dziś ponad 50 lat, a co czwarty ponad 60 lat" - dodał.

Dyrektorzy szkół po prostu nie mają wystarczających środków, aby utrzymać wykwalifikowanych nauczycieli

Uiboleht zwrócił także uwagę na raport Centrum Foresight, w którym stwierdzono, że wskaźnik rezygnacji jest niższy w krajach, gdzie wynagrodzenie nauczycieli jest wyższe.

Reklama

"Podstawą jest, żeby pensja nauczyciela była na równi z innymi pracownikami z wyższym wykształceniem. Dziś jednak w Estonii jest ona o 25 proc. niższa. Dyrektorzy szkół po prostu nie mają wystarczających środków, aby utrzymać wykwalifikowanych nauczycieli w pracy ani w mieście, ani w na wsi" – wskazał Uibolehta.

Związek Pracowników Oświaty Estonii oświadczył w ubiegłym tygodniu, że oczekuje podwyżki wynagrodzeń na poziomie 8 proc.

Uiboleht zwrócił też uwagę na sondaż przeprowadzony w zeszłym roku przez Estoński Związek Kadry Oświatowej, który wykazał, że 92 proc. nauczycieli w Estonii doświadczyło wypalenia zawodowego.

Z Tallina Jakub Bawołek