To na razie eksperymentalny etap tej operacji, której głównym celem jest uregulowanie i ograniczenie masowego i niekontrolowanego dotąd napływu turystów. Zjawisko to ze względu na ich krótkie wizyty określa się jako "wpadnij i zmykaj". To ten rodzaj turystyki przez wiele dni w roku dosłownie paraliżuje Wenecję, zmagającą się z gigantycznymi tłumami.

Władze miasta poinformowały, że od wtorku działać będzie portal online, gdzie można będzie zarezerwować wizytę w mieście w tradycyjnych dniach szczytu przyjazdów. Bilet będzie wymagany w przypadku pobytu w godzinach od 8.30 do 16.

Operacja rusza 25 kwietnia, który jest też uroczystością patrona miasta, świętego Marka. Bilet będzie wymagany do 5 maja włącznie, czyli do końca majówki.

Turyści, wybierający się do Wenecji na krótkie zwiedzanie muszą też pamiętać, że bilet będzie konieczny także w weekendy w maju, czerwcu i lipcu.

Reklama

Z opłaty 5 euro zwolnieni będą mieszkańcy regionu Wenecja Euganejska, pracownicy, uczniowie i studenci na wycieczkach szkolnych i uczelnianych, dzieci poniżej 14 roku życia, osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie.

Również osoby zwolnione z tej opłaty będą musiały zarejestrować przyjazd, by uniknąć ewentualnych kar, które mogą zostać później wprowadzone.

Nad realizacją projektu biletu wstępu zarząd miasta pracował od 2018 roku. Opóźniła je pandemia COVID-19 i lockdown.

Zapowiedziano kontrole w mieście, a także ustawienie bramek wejściowych, w pobliżu parkingu na Piazzale Roma i stacji kolejowej Santa Lucia.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)