Wiceminister zdrowia w Programie 1 Polskiego Radia wskazywał, że jeśli liczba zaszczepionych Polaków się nie zwiększy, jesienią pojawi się czwarta fala epidemii.

"Wiem, że wakacje nie sprzyjają temu, żebyśmy poddawali się diagnostyce medycznej, czy też szczepieniom, ale to jest bardzo wyjątkowa sytuacja. Jeżeli chcemy wrócić z wakacji nie tylko wypoczęci i ze wspaniałymi wrażeniami, ale także z poczuciem bezpieczeństwa, że jesień będzie bezpieczna, że będziemy mogli wrócić normalnie do szkół, do pracy, to musimy w te wakacje się zmobilizować i się zaszczepić" - powiedział Kraska.

Jak dodał, nowe, bardziej zakaźne mutacje koronawirusa spowodują, że osoby niezaszczepione będą trafiały do szpitali z powodu ciężkich objawów choroby.

Wiceminister zaapelował po raz kolejny o zaszczepienie się. "To jest bardzo ważne, abyśmy na jesieni osiągnęli odporność populacyjną, w przeciwnym razie czeka nas czwarta fala o różnym nasileniu. Można jej uniknąć, broń jest i te szczepienie powinniśmy wykorzystać" - podkreślił.

Reklama

Kraska zapewnił przy tym, że obecne szczepionki są bezpiecznie. "Te preparaty są naprawdę bezpieczne, one są na bieżąco monitorowane, wszystkie fazy kliniczne nad badaniami szczepionek, które w tej chwili są dopuszczone w Unii Europejskiej do użytku są już zakończone. Wiemy o nich praktycznie już wszystko" - powiedział wiceszef MZ.

Zwrócił uwagę, że nowe odmiany koronawirusa są także bardzo niebezpieczne dla młodych osób i dzieci. Poinformował, że do tej pory na szczepienie zarejestrowanych jest około 0,5 mln dzieci i młodzieży w wieku 12-17 lat. "Od 1 września chcemy, by punkty szczepień były także w szkołach" - zapowiedział.(PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec