Analitycy spodziewali się spadku, ale przewidywali, że wyniesie on tylko 0,5 proc. Spadek o 3,2 proc. z miesiąca na miesiąc jest najgłębszy od stycznia 2021 roku, kiedy na sprzedaż negatywnie wpływał lockdown wprowadzony z powodu pandemii Covid-19. W równie znaczącym stopniu spadła sprzedaż detaliczna w ujęciu rok do roku - zamiast prognozowanego wzrostu o 1 proc. zmniejszyła się ona o 2,4 proc.

Efektem tego spadku było to, że wartość zakupów była w grudniu zeszłego roku najniższa od maja 2020 roku, czyli okresu pierwszego lockdownu covidowego.

Spadek sprzedaży towarów innych niż spożywcze

Reklama

W szczególności zwraca uwagę spadek sprzedaży towarów innych niż spożywcze - o 3,9 proc. - mimo że grudzień jest zazwyczaj dobrym miesiącem dla sklepów ze względu na zakupy świąteczne. Jak wskazuje ONS, po części przyczyną tego spadku jest to, że ludzie robili zakupy świąteczne wcześniej, zwłaszcza korzystając z promocji z okazji czarnego piątku, ale nie wyjaśnia to w całości tego spadku.

Jak wskazują analitycy, słabe dane o sprzedaży detalicznej zwiększają prawdopodobieństwo, że brytyjska gospodarka wpadła w recesję. Nastąpi ona jeśli okaże się, że po spadku PKB w trzecim kwartale, także czwarty zakończy się na minusie. Ponieważ w październiku PKB nieznacznie spadł, a w listopadzie nieco wzrósł, kluczowe będą dane za grudzień, które zostaną podane w połowie lutego.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)