Dane Głównej Komisji Wyborczej po obliczeniu głosów z ponad połowy komisji wyborczych wskazują, że Nauseda zdobył około 47 proc. głosów, Szimonyte – około 15 proc. poparcia.
"Nie ma wątpliwości, że wygram pierwszą turę, zobaczymy jak pójdzie druga. (…)Jestem gotowy, aby kontynuować walkę i przejść całą drogę" – powiedział prezydent Nauseda dziennikarzom.
„Moim głównym celem było dotarcie do drugiej tury. (…) Udało mi się to osiągnąć” – skomentowała wstępne wyniki wyborów premier Szimonyte.
W niedzielnych wyborach prezydenckich startowało ośmioro kandydatów. Prognozy wskazywały, że jeżeli dojdzie do drugiej tury, rywalem Gitanasa Nausedy będzie albo premier Ingrida Szimonyte, albo niezależny kandydat Ignas Vegele.
Zgodnie z przepisami, jeśli w wyborach prezydenckich żaden z kandydatów nie uzyska ponad 50 proc. głosów przy ponad 50-procentowej frekwencji, dwa tygodnie później - w tym roku będzie to 26 maja - zorganizowana zostanie druga tura głosowania.
Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)