Rosyjska inwazja na Ukrainę zmusza kraje Europy do ponownej oceny swoich możliwości wojskowych. Kilku członków Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO) zapowiedziało nawet, że w obliczu zagrożeń ze strony agresywnego sąsiada zwiększy liczbę żołnierzy poborowych. Ostatnio taką deklaracje ogłosiły Dania (13 marca 2024 r.) i Norwegia (w ostatni wtorek).

Nastroje mieszkańców państw NATO

Dane z ankiety NATO pokazują, że poparcie dla kwestii polegania na sojusznikach i pomocy swojemu krajowi jest wyższe, niż w przypadku chęci pomocy innym sojusznikom.

Reklama

Ogółem 61 proc. obywateli Sojuszu zgadza się, że ich kraj powinien bronić innego kraju NATO w przypadku ataku. Dużo większe są oczekiwania dotyczące pomocy w przypadku napaści na ich kraj. 73 proc. obywateli Sojuszu zgadza się, że w przypadku ataku, ich kraj powinien być broniony przez inne państwa NATO.

Najmniej solidarne kraje NATO

Spośród 32 państw członkowskich brak solidarności jest szczególnie widoczny w Europie Południowo-Wschodniej. W Grecji, na Węgrzech, w Bułgarii i Czarnogórze mniej niż połowa ankietowanych zgadza się, że ich kraj powinien bronić innych, podczas gdy 58–71 procent uczestników badania pragnie ochrony innych.

Największą różnicę między tymi dwoma pytaniami ma Islandia, gdzie 78 procent respondentów uważa, że NATO powinno bronić państwa wyspiarskiego, podczas gdy tylko 47 procent popiera ich wsparcie dla innych.

Najbardziej solidarne kraje NATO

Największą skłonność do solidarności z innymi państwami NATO, wykazali się mieszkańcy Albanii, Norwegii i Polski. W Albanii 94 proc. respondentów wskazało, że w przypadku napaści ich kraj powinien wesprzeć inne kraje NATO, natomiast aż 98 proc. oczekuje pomocy sojuszników. W Norwegii odsetek ten był na poziomie 80 proc. w przypadku pomocy innym członkom sojuszy i 87 proc. w przypadku oczekiwania pomocy od innych.

W Polsce 76 proc. badanych wskazało, że nasz kraj powinien pomóc sojusznikom, podczas gdy 87 proc. uważa, że w przypadku ataku na nasz kraj inne państwa NATO powinien pospieszyć nam z pomocą.