Rosyjski samolot tankuje paliwo z amerykańskiej latającej cysterny
12 listopada 2024 roku w pobliżu malezyjskiej bazy MAF Subang Air Base doszło do wyjątkowego lotniczego wydarzenia. W trakcie wspólnych malezyjsko-amerykańskich ćwiczeń, należący do Tentera Udara Diraja Malaysia (Królewskich Malezyjskich Sił Powietrznych) Suchoj Su-30MKM uzupełniał paliwo z amerykańskiego tankowca KC-135 Stratotanker.
Samolot KC-135 należał do 141. Skrzydła Tankowania Powietrznego Gwardii Narodowej stanu Waszyngton. Łącznie tego dnia uzupełniły swoje paliwo w ten sposób trzy malezyjskie myśliwce Su-30MKM. Dotychczas zbudowano 18 tego typu maszyn. Powstały one w Rosji dla Royal Malaysian Air Force. To pierwszy w historii przypadek, gdy należąca do USAF (United States Air Force) maszyna tankowała zbudowany w Rosji samolot.
Nie oznacza to oczywiście, gdy wyprodukowana w USA maszyna współpracowała w ten sposób z rosyjskimi samolotami. Przykładu nie trzeba szukać daleko, bo 2005 roku w trakcie ćwiczeń Garuda 2005 miało miejsce tankowanie indyjskich Su-30 MKI przy pomocy indonezyjskiego KC-135.
Wyjątkowe tankowanie
W trakcie ćwiczenia tankowania w powietrzu (AAR - Air-to-Air Refuelling) brały udział malezyjskie F/A-18D Super Hornet oraz Su-30MKM. Paliwo przy pomocy elastycznego przewodu i sondy podał im latający tankowiec KC-135R.
Od 2017 r. lotnictwo Gwardii Narodowej stanu Waszyngton utrzymuje silne partnerstwo z Malezją, poprawiając interoperacyjność i zintegrowane zdolności. Zaangażowania takie jak to wzmacniają inicjatywy prowadzone przez naszych sojuszników i partnerów, pokazując siłę poprzez wykorzystanie zarówno odrębnych zdolności USA, jak i tych współdzielonych z sojusznikami i partnerami — czytamy w komunikacie USAF.
Jak zaznaczają Królewskie Malezyjskie Siły Powietrzne, ćwiczenia tankowania w powietrzu jest bardzo istotne i przynosi różne strategiczne korzyści. Przedstawiciele Sił Powietrznych mówią m.in. o wydłużeniu zasięgu operacyjnego samolotów, wzrośnie poziomu gotowości i wzmocnieniu zdolności do prowadzenia misji dalekiego zasięgu bez konieczności lądowania w celu uzupełnienia paliwa.
Amerykańska flota latających tankowców
W trakcie operacji użyto wielopunktowego systemu tankowania MPRS (Multi-Point Refueling System), który umożliwia tankowanie różnych typów samolotów. Jest to możliwe, dzięki dwóm rodzajom stacji do tankowania umieszczonym na skrzydłach. Samoloty Su-30MKM, tak samo jak myśliwce US Navy oraz US Marine Corps są wyposażone w sondę IFR. To sprawia, że mogą one tankować za pomocą węża.
Inaczej jest to rozwiązane m.in. w USAF, gdzie maszyny korzystają z systemu boomu, czyli sztywnego teleskopu oferowane przez załogę KC-135. Dzięki zastosowaniu systemu MPRS tankowiec KC-135 Stratotanker, samolot może obsługiwać różne typy jednostek.
Amerykanie użytkują obecnie trzech rodzajów latających cystern. W USAF spotkamy KC-130J (zbudowane na bazie samolotu C-130), KC-135 (na bazie Beoinga 707) oraz KC-46 Pegasus (na bazie Beoinga 767). KC-135 posiada zbiorniki, w których mieści się blisko 91 ton paliwa lotniczego. Samolot wyposażony w cztery silniki turbowentylatorowe CFM International CFM56, które pozwalają rozpędzić maszynę do 933 km/h. KC-135 ma 41 metrów długości i 39 metrów rozpiętości.