"RapidDestroyer" to owoc pracy konsorcjum firm, w którym wiodącą rolę gra francuski gigant elektroniczny Thales. Wykorzystuje on fale radiowe o dużej mocy, które neutralizują lub dosłownie topią drony na znaczną odległość.
Nowa broń przeciwko dronom. Brytyjczycy pokazali jej zdjęcia
Brytyjskie ministerstwo obrony chwali się, że podczas ostatnich testów na poligonie "RapidDestroyer" wypadł nader obiecująco. Strącił dwa roje, w których znajdowało po osiem dronów. Ogółem w toku dotychczasowych testów "w ramach projektu namierzono, zaatakowano i zneutralizowano ponad 100 dronów".
Jednocześnie Brytyjczycy podkreślają, że technologia jest we "wczesnej fazie rozwoju". Masywna antena i kabina obsługi "RapidDestroyera" umieszczona jest na tyle ciężarówki. Broń wymaga ogromnego zużycia energii elektrycznej.
Rośnie rola dronów na polu walki. Odpowiadają za ponad połowe strat Rosji
Bezzałogowce stają się coraz ważniejszym elementem nowoczesnego pola walki. W udzielonym miesiąc temu wywiadzie dla Ukrinformu deputowany i pułkownik Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Roman Kostenko podkreślał ich znaczenie dla Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Statystki za ubiegły rok (2024 r. – red.) wskazują, że 65 proc. rosyjskich żołnierzy, którzy zostali zabici, zginęło w wyniku ataków dronów. Nie w wyniku działań artylerii, ani broni palnej, ani min, ale właśnie w wyniku uderzeń bezzałogowców – podkreślił. Dodał, że drony odpowiadają również za 75 proc. strat sprzętowych armii Putina.
Sojusznicy Kijowa bardzo cenią ukraińskie doświadczenia w stosowaniu dronów. W środę Dania zapowiedziała, że latem wyśle swoich żołnierzy do Ukrainy, by mogli uczyć się od wojskowych SZU ich obsługi i sposobów wykorzystania na froncie.