"Rozmawiałem na temat pochopnych, gwałtownych zmian proponowanych przez Parlament Europejski, co do których był pomysł, żeby je jak najszybciej procedować" - zaznaczył Szynkowski vel Sęk. "To właśnie dlatego rozpocząłem cykl wizyt wśród tych partnerów europejskich, z którymi chcielibyśmy uzgodnić wspólne stanowisko

" - dodał minister.

Wspólne stanowisko

Reklama

"Musimy wymienić uwagi co do zagrożeń płynących z tych traktatów. Rozmawiałem wczoraj wieczorem z minister odpowiedzialną za kwestie europejskie. Konkluzja z tych rozmów jest taka, że stanowisko Polski i Litwy w tych sprawach jest bardzo bliskie. Opowiadamy się za tym, żeby pochopnie nie rozpoczynać dyskusji na ten temat" - powiedział Szynkowski vel Sęk.

Jak zaznaczył minister, rozmów o zmianie traktatów UE nie powinno się rozpoczynać w sytuacji, gdy mamy do czynienia z wieloma innymi zagrożeniami w kwestiach bezpieczeństwa. Litwie, podobnie jak nam udało się przekonać zachodnich partnerów do konieczności wspierania Ukrainy - dodał. Wyzwania związane z bezpieczeństwem wciąż pozostają aktualne, nie tylko z bezpieczeństwem naszego terytorium, ale też z bezpieczeństwem energetycznym. Te wyzwania są dziś kluczowe dla wszystkich krajów UE. Nie można odwracać uwagi od tych zagrożeń poprzez propozycje głębokich zmian ustrojowych - podkreślił szef MSZ.

Ryzykowne przesunięcie władzy

Szynkowski vel Sęk dodał, że zmiany unijnych traktatów miałyby przenieść wiele kompetencji na poziom zarządzania ponadpaństwowego. Wiele sfer życia dotyczących każdego obywatela zostałoby przeniesionych na poziom unijny. Nie może tak być, żeby państwo nie miało wpływu na życie swoich obywateli - podkreślił Szynkowski vel Sęk.

"Rozmawiałem o tym z wiceminister spraw zagranicznych Litwy Jovitą Nelupsiene, która w przyszłym roku obejmie stanowisko ambasadora UE w USA. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ będzie ona zabiegać o lepszą współpracę transatlantycką" - dodał minister.

Siergiej Ławrow na szczycie OBWE

Szymon Szynkowski vel Sęk odniósł się również do rozpoczynającego się w czwartek szczytu OBWE w stolicy Macedonii Północnej, Skopje. "Nie będę w tym uczestniczyć ani ja, ani żaden z urzędników podległego mi resortu. Podobnie zdecydowało kilka innych państw, m.in. Litwa. Niedopuszczalne jest, by przy jednym stole siedzieć z Siergiejem Ławrowem, ministrem państwa - agresora" - powiedział.

Z Wilna szef polskiej dyplomacji udaje się do stolicy Łotwy Rygi, by dyskutować z partnerami na tematy omawiane również w Wilnie - zagrożeniach płynących z pochopnych zmian w traktatach europejskich - zapowiedział Szynkowski vel Sęk.

sm/ adj/