W pierwotnych założeniach przedstawionych w studium wykonalności dla premetra, pierwsza linia krakowskiego metra miała połączyć Nową Hutę z Bronowicami.

Jednak w ramach prac zespołu roboczego powołanego przez nowego prezydenta Krakowa Aleksandera Miszalskiego, którego zadaniem było opracowanie szczegółowych wariantów przebiegu odcinków na wschodzie miasta oraz zaproponowanie alternatywnego rozwiązania po zachodniej stronie miasta, powstał nowy plan przebiegu metra, który, jak ustalił portal LoveKraków.pl, znacznie odbiega od pierwotnej wersji.

Centralny odcinek bez zmian

Portal podaje, że przebieg około sześciokilometrowego centralnego odcinka trasy nie zmienił się. Jego przebieg nadal planowany jest od rejonu Akademii Górniczo-Hutniczej przez Stare Miasto, Dworzec Główny, rondo Mogilskie, Olszę aż do ronda Młyńskiego.

Na wschód do kombinatu

Wschodni odcinek nadal ma zmierzać w stronę kombinatu w Nowej Hucie. Jak przypomina portal LoveKraków.pl, urbaniści i urzędnicy najczęściej wskazywali właśnie ten kierunek przebiegu trasy metra.

Zachodni odcinek z dużym zmianami

Portal LoveKraków.pl ustalił, że plan zachodniej nitki metra znacznie będzie się różnił od pierwotnych założeń. Przede wszystkim po tej stronie miasta metro nie pojedzie w kierunku Bronowic. Zamiast tego trasa zostanie poprowadzona na Kliny.

„Nowy wariant zakłada, że w rejonie ulicy Czarnowiejskiej tunel zostanie poprowadzony pod Alejami Trzech Wieszczów, a stacja ma powstać m.in. w okolicach ronda Grunwaldzkiego” – czytamy na portalu. W dalszej części metro pojedzie w kierunku ronda Matecznego, jednak w rejonie Wilgi skręci w stronę skrzyżowania ulic Kapelanka i Kobierzyńska i następnie ma dotrzeć na Kliny.

Oficjalny komunikat w tej sprawie ma pojawić się po wakacjach.

Źródło: LoveKraków.pl