Strażacy 9 grudnia wstrzymają wykonywanie swoich obowiązków na 27 międzynarodowych i krajowych lotniskach we wszystkich stolicach australijskich prowincji i głównych węzłach regionalnych.

Zjednoczony Związek Zawodowy Strażaków (UFU) poinformował, że strajk może spowodować uziemienie samolotów na wszystkich lotniskach w kraju lub znaczne opóźnienia - zaznaczył portal news.com.au.

O tym, czy loty będą się odbywać pomimo nieobecności strażaków na lotniskach, zdecydują linie lotnicze.

Przewoźnik Virgin Australia oświadczył, że przed podjęciem decyzji zamierza się upewnić, czy na lotnisku utrzymane będą wszystkie środki bezpieczeństwa, ale - jak przyznał przedstawiciel linii - należy się spodziewać zakłóceń.

Reklama

"Będziemy ściśle współpracować z Airservices Australia (organizacja odpowiedzialna za kontrolę lotów w Australii - PAP) i innymi odpowiednimi instytucjami, by zapewnić bezpieczną obsługę lotów", przytoczył jego słowa australijski portal.

Inne wiodące australijskie linie lotnicze - Qantas i Jetstar - nie odpowiedziały na pytanie portalu, czy będą realizować loty w czasie strajku.

Związek zawodowy UFU oświadczył, że strajk jest związany z redukcją zatrudnienia. Od października 2021 roku zwolniono z pracy ponad 100 strażaków pracujących na lotniskach. Organ nadzorujący loty Airservices Australia jest jednak zdania, że głównym powodem strajku jest żądanie podwyżki płac, ponieważ nie ma niedoboru strażaków na żadnym z australijskich lotnisk, a decyzją o strajku jest rozczarowany - zaznaczył portal.