Wprowadzenie kontroli na granicach Niemiec oznacza przełom w polityce wobec uchodźców - ocenia niemiecka prasa. Komentator dziennika "Sueddeutsche Zeitung" pisze, że kanclerz Angela Merkel musiała przyznać się do poważnego błędu.

Jak czytamy, dwa tygodnie temu Angela Merkel rozpoczęła niemiecką ofensywę wielkoduszności przekonując, że Niemcy poradzą sobie z falą uchodźców. Teraz musiała przyznać, że kraj jednak sobie nie poradzi. Zdaniem komentatora gazety, w ciągu 10 lat rządów, Angeli Merkel nie przydarzył się jeszcze tak poważny błąd w ocenie politycznej sytuacji. Jeszcze nigdy Merkel nie musiała tak spektakularnie zmieniać swojej polityki.

"Sueddeutsche Zeitung" dodaje, że Niemcy nie mogą być otwarte na wszystkich. Przerosłoby to nie tyle finansowe co społeczne możliwości kraju. Niemiecka polityka poniosła porażkę, bo przeceniła swoje siły, a Europa okazała się niezdolna do działania - czytamy w "Sueddeutsche Zeitung".

Niemcy wczoraj zdecydowały o czasowym zawieszeniu systemu Schengen i wprowadzeniu kontroli swoich granic. Przyznały, że nie radzą już sobie z napływem imigrantów.

>>> Czytaj też: Juncker nie może zmuszać do przyjmowania imigrantów. Tu potrzeba szerszych działań

Reklama

Rośnie fala imigrantów na Węgrzech

To kolejny rekord. Tylko wczoraj na Węgry przybyło 5809 imigrantów - o blisko 1480 więcej niż w sobotę. Takie informacje podała węgierska policja.

Gwałtowny wzrost liczby osób przedostających się na Węgry ma z pewnością związek z wchodzącymi jutro w życie zmianami w węgierskim prawie, które zakładają między innymi karanie więzieniem za nielegalne przekroczenie granicy.

Portal Index.hu twierdzi, że w ciągu dzisiejszego dnia Serbia będzie próbowała "wypchnąć" na Węgry nawet 30 tysięcy imigrantów. Z Węgier przybysze kierują się przeważnie na zachód i północ Europy, głównie do Niemiec i Szwecji.

W ramach wchodzących jutro w życie przepisów, Węgry budują wzdłuż granicy z Serbią 175-kilometrowy druciany płot o wysokości 4 metrów.

Austria tropem Niemiec

Austria, podobnie jak Niemcy, wprowadza kontrole na granicach. Władze w Wiedniu chcą opuścić szlabany na granicy z Węgrami. Poinformowała o tym w Brukseli minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner. Powodem jest fala uchodźców, którzy z Grecji przez Bałkany i Węgry próbują przedostać się dalej do Europy.

Wczoraj, z powodu kryzysu migracyjnego rząd w Berlinie zdecydował o wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicy z Austrią.