Euro wciąż jednak pozostaje drogie w oczekiwaniu na poniedziałkowe realizacje transakcji związanych z opcjami walutowymi call. Dziś natomiast miało miejsce rozliczenie kontraktów futures na WIG 20 – inwestorzy dość zaskakująco zachowali zimną krew. Było to widać nie tylko na rynku złotego, ale również na GPW – obroty były niewielkie a zysk indeksu wahał się od -0,5% do +0,5%. Rynek walutowy największą nawałnicę w związku z rozliczeniem transakcji terminowych na WIG 20 przeszedł najprawdopodobniej w czasie ostatnich sesji – inwestorzy zagraniczni w celu spieniężenia swoich pozycji w kontraktach dziś, dokonywali zakupu euro w transakcji spot dwa dni wcześniej.

W stosunku do USD polska waluta osłabiła się dziś o 9 groszy – w szczycie notowań USD/PLN za dolara płacono 2,8400 złotego. Deprecjacja PLN była związana z dynamicznym spadkiem kursu EUR/USD. Pomiędzy notowaniami eurodolara a USD/PLN istnieje bowiem silna korelacja ujemna – zwykle wzrost kursu EUR/USD, czyli umocnienie euro pociąga za sobą spadek USD/PLN i aprecjację polskiej waluty. Dziś natomiast kurs eurodolara zniżkował o 3 figury w okolice 1,3900. Po ostatnich wzrostach notowań głównej pary walutowej, inwestorzy zdecydowali się bowiem na realizację zysków. Przebicie dołem poziomu 1,4000 otwiera drogę do dalszych spadków.