"W przypadku złotego widzimy dwa czynniki, które mogą wywoływać presję na osłabienie polskiej waluty. Pierwszym jest utrzymująca się dywergencja pomiędzy polityką monetarną RPP i Fed - kolejne podwyżki stóp procentowych w Stanach, będą negatywnie wpływały na wyceny walut gospodarek wschodzących, w tym PLN. Dodatkowym czynnikiem może być lekkie wyhamowanie tempa PKB Polski w drugim półroczu. Oczekiwania na wyższą dynamikę wzrostu gospodarczego były bowiem tym co napędzało umocnienie złotego w pierwszej połowie 2017. W trzecim kwartale, w związku z niższym PKB, możemy mieć do czynienia z realizacją zysków na PLN" - powiedział PAP Biznes Marcin Sulewski, analitycy BZ WBK.
"Spodziewam się jednocześnie, że sam lipiec może dla złotego wyglądać całkiem dobrze, na co wskazuje m.in. silna sezonowość. W ostatnich dziesięciu latach, polska waluta aż siedem razy umocniła się w lipcu. Ta zależność może doprowadzić do tego, że oczekiwane przez nas osłabienie złotego może zostać odłożone w czasie lub mieć niewielką skalę" - dodał.
W ocenie Sulewskiego, w najbliższym czasie rentowności polskich obligacji mogą zniżkować m.in. ze względu na korzystny układ wykupów oraz emisji MF.
"Mieliśmy ostatnio do czynienia z osłabieniem na rynku obligacji krajowych, ze względu na niską płynność i jastrzębie sygnały Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Spodziewam się, że może teraz nastąpić odreagowanie, do czego przyczynią się zapewne czynniki płynnościowo-podażowe. Mamy w lipcu zaplanowane duże wykupy obligacji, natomiast podaż na rynku pierwotnym w lipcu - zgodnie z zapowiedziami MF - będzie zerowa. Pomóc wycenom obligacji mogłoby również to, gdyby EBC złagodził w najbliższym czasie ostatni jastrzębi ton" - powiedział Sulewski.
Bez wpływu na notowania obligacji pozostała środowa konferencja po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. RPP utrzymała w środę stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
"Zgodnie z oczekiwaniami komunikat po posiedzeniu RPP nie zaskoczył. Rada wskazała w nim na poprawę koniunktury na rynkach rozwiniętych i w Polsce, wskazując jednak, że presja inflacyjna pozostaje ograniczona zarówno z uwagi na spadek cen surowców jak też niską wewnętrzną presję inflacyjną. Ważnym stwierdzeniem w komunikacie jest też sformułowanie, że ryzyko trwałego przekroczenia celu inflacyjnego w Polsce jest ograniczone, co wyraźnie wskazuje na gołębie nastawienie Rady" - napisali analitycy Raiffeisen Polbanku.
"Na konferencji prezes A. Glapiński wspomniał też, że stopy mogą pozostać bez zmian nawet do końca 2018 r., przy czym nie wykluczył, że opinie w ramach RPP mogą się w tej sprawie różnić, podobnie jak nastawienie do ujemnych realnych stóp procentowych. Argumentów do zmiany retoryki RPP nie dostarczyła też nowa projekcja inflacyjna, która w zasadzie nie różni się od marcowej" - dodali.
śr. | śr. | wt. | |||||
17.20 | 9.20 | 15.30 | |||||
EUR/PLN | 4,2411 | 4,2448 | 4,2443 | ||||
USD/PLN | 3,7420 | 3,7354 | 3,7419 | ||||
CHF/PLN | 3,8758 | 3,8734 | 3,8757 | ||||
EUR/USD | 1,1333 | 1,1364 | 1,1342 | ||||
PS0719 | 1,85 | 1,82 | 1,83 | ||||
PS0422 | 2,65 | 2,61 | 2,62 | ||||
DS0727 | 3,31 | 3,28 | 3,28 |
(PAP Biznes)