W tym kontekście nawet wczorajsze popołudniowe wzrosty na parze EURUSD miały drugorzędne znaczenie. Spore spadki były udziałem niszowych metali przemysłowych takich jak cynk czy nikiel – wczoraj traciły ponad 5%, choć dziś rano częściowo odrabiają te straty. W dół także ropa – po nieudanej próbie forsowania oporów sytuacja techniczna nie jest tam najlepsza i wczoraj notowania baryłki Brent spadły już poniżej 44 USD.

Traciły też ziarna, choć tu ruchy były mniejsze. Rynek surowców w najbliższych dniach powinien reagować przede wszystkim na sentyment panujący na rynkach akcji.