W grudniu liczba podpisanych umów wzrosła o 6,3% m/m wobec oczekiwań braku jakiejkolwiek zmiany i spadku wskaźnika o 4% miesiąc wcześniej. Lepsze od oczekiwań kwartalne wyniki podał farmaceutyczny koncern Merck – w 2008 roku zysk na akcje wzrósł do 87 centów, w porównaniu ze stratą na poziomie 75 centów w roku 2007. Informacja ta pociągnęła w górę cały sektor i stała się jedną z głównych przyczyn wczorajszych wzrostów za Oceanem.

Lepsze nastroje ze Stanów Zjednoczonych przełożyły się na poprawę sentymentu inwestycyjnego w czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Inwestorzy w Azji po danych z USA oraz wzroście wskaźnika PMI w Chinach, nieoczekiwanie nabrali nadziei, iż koniec globalnej recesji powoli się zbliża. Nikkei 225 zyskał ponad 2,7%, a Shanghai Composite zwyżkował o 1,6%.

Po wczorajszej dobrej sesji, europejskie indeksy dziś kontynuują wzrosty. Do wczorajszej zwyżki przyczyniły się jak wszędzie lepsze dane z USA, ale także informacje z Vodafone. Największy na świecie pod względem wolumenu sprzedaży operator telefonów komórkowych podniósł wczoraj prognozę zysków za bieżący rok rozliczeniowy, który kończy się 31 marca. Podobnie, jak sektor farmaceutyczny w USA pociągnął w górę amerykańskie indeksy, w Europie głównym motorem wzrostów były wczoraj spółki z sektora telekomunikacyjnego. Dziś europejskie parkiety również rosną, póki co jednak bez wyraźnego lidera.