Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 55,14 USD, po zwyżce ceny o 0,18 proc.

Ropa Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 60,8 USD za baryłkę, po wzroście notowań o 0,23 proc.

"Wzrost cen ropy jest spowodowany oczekiwaniem na większą stymulację gospodarki Chin ze stronu rządu, po tym jak odczyt PMI z chińskiego przemysłu znalazł się na najniższym poziomie od ponad 6 miesięcy" - ocenia Jeffrey Halley, starszy analityk w OANDA.

W czwartek chińskie biuro statystyczne i Federacja Logistyki podały, że indeks PMI, określający koniunkturę w sektorze przemysłowym Chin, wyniósł w październiku 49,3 pkt. wobec 49,8 pkt. miesiąc wcześniej. Analitycy szacowali, że odczyt wyniesie 49,8 pkt.

Reklama

Wzrosty cen surowca mogą być jednak ograniczane przez dane na temat ilości zapasów ropy naftowej w USA.

W środę amerykański Departament Energii (DoE) poinformował, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu wzrosły o 5,7 mln baryłek, czyli o 1,32 proc. do 438,85 mln baryłek. Rynek oczekiwał wzrostu zapasów o 225 tys. baryłek.

Zapasy benzyny spadły w tym czasie o 3,04 mln baryłek, czyli o 1,36 proc. do 220,05 mln baryłek.

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 1,03 mln baryłek, czyli o 0,85 proc. do 119,75 mln baryłek - podał DoE.

>>> Czytaj też: Węgiel odejdzie do lamusa znacznie szybciej, niż myślicie [OPINIA]