Do pogorszenia nastrojów przyczynił się też spadek cen ropy (o ponad 3 proc.), który pociągnął za sobą spadek kursów koncernów energetycznych.

Również prezes Fed Ben Bernanke, który poprzednio podkreślał oznaki stabilizacji sytuacji w gospodarce, tym razem oświadczył w Kongresie, że olbrzymie zadłużenie budżetu federalnego może narazić na szwank wysiłki na rzecz ożywienia gospodarki.

W rezultacie indeks największych korporacji przemysłowych Dow Jones spadł o 65,63 pkt. (0,75 proc.) do 8.675,24 pkt.

Szerszy wskaźnik Standard & Poor's 500 stracił 12,98 pkt. (1,37 proc.) i zakończył dzień na poziomie 931,76 pkt.

Reklama

Indeks Nasdaq Composite obniżył się o 10,88 pkt. (0,59 proc.) do 1.825,92 pkt.