Szczyt bezrobocia jest jeszcze przed nami - powiedział szef MFW, który przybył do zniszczonej przez trzęsienie ziemi stolicy Abruzów w związku ze szczytem G8, który zakończy się tam w piątek. "Niezależnie od tego, jak długo potrwa odzyskiwanie równowagi przez gospodarkę, dłużej utrzymają się skutki dla rynku pracy. Bezrobocie wzrośnie w 2010 roku i być może także w 2011, w zależności od kraju" - przewiduje Strauss-Kahn.

Szczyt bezrobocia może nadejść nawet z rocznym opóźnieniem w stosunku do dynamiki produktu krajowego brutto w poszczególnych krajach - dodał dyrektor MFW. Ostrzegł jednocześnie, że "jeśli nie podejmie się energicznych wysiłków dla ratowania rynku pracy, może się okazać, że nie zdołamy przeciwstawić się skutkom bezrobocia".