Firma wprowadza na rynek kolejny wariant Coolera – rozgrzewający. – To specjalnie opracowana wersja na sezon jesienno-zimowy. Produkt będzie dostępny w sklepach przez I kwartał 2011 r. Jeśli zostanie dobrze przyjęty przez rynek, rozważymy produkcję kolejnej partii – wyjaśnia Jolanta Niedźwiecka, senior brand manager w Royal Unibrew.

>>> Polecamy: Małe browary przeżywają renesans. Polacy pokochali piwa regionalne

Do takiego kroku zachęcają browar blisko 30-proc. wzrosty sprzedaży piwa smakowego. Ta kategoria rośnie w tempie porównywalnym do niemasowych piw regionalnych. Nadal jednak jej udział w całym rynku wartym 15 mld zł jest nieduży. Według badań firmy Nielsen wyniósł on w okresie od stycznia do września tego roku 5,3 proc.
Dlatego Royal Unibrew zamierza skupia się przede wszystkim na rozwoju piw regionalnych. Szczególnie że sprzedaż sztandarowego produktu – Łomży – wzrosła w tym roku o 30 proc.
Reklama
Duży popyt na piwa regionalne i smakowe daje firmie szansę na uchronienie się przed spadkami, jakie notuje cała branża. Szacuje się, że Polacy kupią w tym roku o 3 litry tego trunku mniej na osobę w porównaniu z rokiem poprzednim. To dla branży oznacza 4-proc. spadek przychodów. Tymczasem Royal Unibrew liczy na 10-proc. wzrost. Idzie mu tak dobrze, że otworzy nową linię produkcyjną w Łomży za 10 mln zł.
Firma nie wyklucza dalszego rozwoju swoich zakładów w Polsce. A to oznacza, że spółka, która ma na razie udział w rynku na poziomie blisko 4 proc., staje się coraz poważniejszym konkurentem dla wielkich graczy.
Szczególnie że ich obroty w tym roku maleją. Grupa Żywiec odnotowała spadek o 5 proc. Obroty Kompanii Piwowarskiej od początku kwietnia do końca września zmniejszyły się o ponad 5 proc.